Najciekawszy sparing tego weekendu rozegrał Sokół Konopnica. Podopieczni Tomasza Prasnala zmierzyli się z trzecioligową Chełmianką Chełm i przegrali aż 0:6
W obozie ekipy z „okręgówki” nie ma jednak załamywania rąk. Wręcz przeciwnie, mecz z dużo wyżej notowanym rywalem wlał w serca działaczy mnóstwo optymizmu.
– Nikt nie nastawiał się na to, że pokonamy Chełmiankę. To spotkanie jednak pokazało, w którym miejscu obecnie się znajdujemy. Do 68 minuty, kiedy straciliśmy trzecią bramkę, nasza postawa była bardzo dobra. Zespół dobrze bronił, a w ofensywie chłopcy potrafili zagrozić rywalom. Było kilka okazji – najlepszą z nich zmarnował przy stanie 0:2 Jakub Kosidło-Wąsik, który nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem Chełmianki – mówi Adam Bodzak, kierownik Sokoła.
Przyszły weekend dla zawodników Tomasza Prasnala również będzie bardzo pracowity – w sobotę zagrają z Hetmanem Żółkiewka, a w niedzielę z KS Bronowice Lublin.
W minionym tygodniu bardzo ciekawy sparing rozegrał również Granit Bychawa. Wicelider lubelskiej klasy okręgowej rywalizował z Lublinianką Lublin i niespodziewanie ograł przedstawiciela IV ligi. Gole dla Granitu zdobywali Łukasz Wierzbicki i Jarosław Walęciuk.
Niezłe nastroje panują także w Opolaninie Opole Lubelskie. Ekipa Janusza Deca ograła 1:0 GKS Niemce. Zwycięstwo w konfrontacji z przedstawicielem A klasy zapewnił strzałem z rzutu wolnego Dominik Banach. Inną dobrą informacją jest zakontraktowanie Miłosza Szczepańskiego. 17-letni bramkarz ostatnie pół roku spędził w zespole młodzieżowym Motoru Lublin. Młody golkiper będzie rywalizował o miejsce między słupkami z Michałem Adamczykiem.
– Wiem, że Michał bardzo dobrze spisywał jesienią, ale ja nie przyszedłem tutaj, żeby siedzieć na ławce. Chcę udowodnić, że 2 lata spędzone poza Opolem Lubelskim nie poszły na marne i czegoś się w tym czasie nauczyłem. Rywalizacja na pewno będzie stała na wysokim poziomie – powiedział stronie www.mksopolanin.pl Miłosz Szczepański.