ROZMOWA Z Adamem Buczkiem, trenerem Wisły Puławy
W sobotę o godz. 18 Wisła zmierzy się na swoim boisku z Wigrami Suwałki, czwartą drużyną w tabeli. Piłkarze Dominika Nowaka przed tygodniem pokonali u siebie Podbeskidzie 2:0. Rywale mają w składzie kilka uznanych nazwisk na pierwszoligowych boiskach. Najważniejszą postacią zespołu jest Damian Kądzior, który w tym sezonie ma już na koncie osiem goli i aż 11 asyst. Puławianie dysponują jednak pełnym składem i będą chcieli pozytywnym akcentem rozpocząć rozgrywki przed własną publicznością.
- Czy mecz z Wigrami będzie trudniejszy, niż ten z Bytovią?
– Trudno powiedzieć, na pewno będzie inny. My mamy swój plan na to spotkanie. Musimy grać konsekwentnie, a cała drużyna musi być zdyscyplinowana. Wiadomo jednak, że wszystko zweryfikuje boisko. Wystąpimy przed własną publicznością, ale chciałbym, żebyśmy zagrali podobnie, jak w Bytowie. Jednego można być pewnym, zespół wyjdzie pewny siebie. Kadrowo też nie mamy żadnych problemów, bo wszyscy piłkarze będą do dyspozycji.
- Mariusz Idzik pokazał się w Bytowie z dobrej strony, czy może liczyć na więcej minut przeciwko Wigrom?
– Jeszcze nie zdecydowałem, w jakim składzie wyjdziemy. Jest trochę czasu do meczu i zobaczymy. Mariusz na pewno prezentuje się dobrze i czeka na swoją szansę.
- Dla Sylwestra Patejuka przewidział pan rolę dżokera?
– Nie, na pewno nie. Nikomu nie przydzielam takiej roli. Każdy chce grać w pierwszym składzie i to samo dotyczy Sylwka. Gdybym przed rozpoczęciem rundy zakomunikowałem jakiemuś piłkarzowi, że będzie jedynie wchodził na zmiany, to nie byłby zbyt zadowolony. Mamy szeroką kadrę, ale każdy zawodnik będzie ważny.
- Fakt, że Wigry rozegrały w tym roku jeden mecz więcej (ekipa z Suwałk przegrała w półfinale Pucharu Polski z Arką Gdynia 0:3 – red) ma jakieś znaczenie?
– Na pewno mają dzięki temu jakiś mały plusik, ale nie sądzę, żeby ten fakt był szczególnie ważny podczas meczu. Gramy u siebie i chcemy pozytywnie rozpocząć rundę w Puławach. Boisko też jest w dobrym stanie i jeżeli nie nastąpi nagle jakieś straszne załamanie pogody to spodziewam się dobrego meczu.