Dokładnie 277 zawodników ukończyło IV bieg z cyklu Grand Prix Lublin City Trail. Zawody tradycyjnie zostały rozegrane w lesie Dąbrowa. Triumfował Artur Kern z Unii Hrubieszów
Linię mety minął po 16 minutach i 8 sekundach. Wielokrotny medalista mistrzostw Polski przyznawał jednak po zawodach, że sobotnia rywalizacja nie należała do najłatwiejszych. Zawodnikom mocno we znaki dawały się: kałuże, lód i mokry śnieg. Dlatego trzeba było nie tylko obserwować rywali, ale i patrzyć pod nogi.
- Z biegu na bieg trasa jest trudniejsza, natomiast mi biega się coraz szybciej. Cieszę się, bo to dowód na to, że forma rośnie i przygotowania do sezonu idą w dobrym kierunku - powiedział Artur Kern.
Drugie miejsce w rywalizacji panów wywalczył Bartosz Ceberak (lubartowbiega.pl) z rezultatem 17,38. Na najniższym stopniu podium znalazł się Paweł Wysocki (Perfect Runner Lublin), który pokonał 5 km dystans w 17 minut i 41 sekund. Wśród pań najlepsza była Joanna Wasilewska (Miód Kozacki Biłgoraj) - 20,19. Na podium znalazły się również: Magdalena Zych (AZS UMCS Lublin) - 21,22 i Wioletta Dessauer z Lubartowa - 21,26.
Tradycyjnie przed biegiem głównym na trasie pojawili się również najmłodsi. Dzieci i młodzież rywalizowali na odcinkach od 300 m do 3 km. Kolejny impreza odbędzie się 14 lutego, a zakończenie całego cyklu zaplanowano na 14 marca.