Po dłuższej przerwie Azoty wracają do ligowej rywalizacji. W sobotę, o godzinie 18 zmierzą się z drużyną Meble Wójcik Elbląg
Puławianie przystąpią do walki po dziewięciu dniach przerwy. W ubiegłą środę brązowi medaliści awansem rozegrali spotkanie na szczycie z liderem grupy pomarańczowej Orlen Wisłą. Górą byli rywale (25:29) powiększając przewagę nad Azotami do sześciu punktów. A to oznacza, że do końca sezonu zasadniczego nikt nie odbierze już zespołowi z Płocka pierwszej lokaty.
Sobotni rywal podopiecznych Marcina Kurowskiego prezentuje zdecydowanie niższy poziom sportowy, co widać po wynikach. Drużyna z Elbląga jest beniaminkiem PGNiG Superligi i w tej roli spisuje się słabo. W tabeli grupy granatowej zajmuje ostatnie miejsce z dorobkiem zaledwie pięciu punktów. Do przedostatniej Pogoni Szczecin traci sześć „oczek”. W ostatniej kolejce była szansa na poprawienie dorobku, ale gospodarze ostatecznie przegrali z KPR RC Legionowo 23:24.
Zdecydowanym faworytem będą puławianie i nikt nie wyobraża sobie innego wyniku niż pewna wygrana Azotów. Tym bardziej, że wszystkie atuty są po stronie Rafała Przybylskiego i jego kolegów. Jak to w takich spotkaniach bywa, szczypiorniści trenera Kurowskiego muszą tylko uważać, żeby przedwcześnie nie dopisać sobie punktów. – Nie możemy zlekceważyć przeciwnika. Meble nie przyjadą i nie położą się na parkiecie prosząc o jak najniższy wymiar kary. Dlatego od początku musimy być bardzo skoncentrowani i zagrać swoją piłkę ręczną – mówi obrotowy Azotów Paweł Grzelak.
W obecnym sezonie Azoty dwukrotnie zmierzyły się już z drużyną z Elbląga wygrywając 31:26 w lidze i 30:21 1/8 finału Pucharu Polski.
***
W spotkaniu rozegranym awansem: Orlen Wisła Płock – Wybrzeże Gdańsk 39:27 (21:12).
Mają następców Krajewskiego
Azoty Puławy pozyskały dwóch lewoskrzydłowych. To Wojciech Gumiński z KPR RC Legionowo, do którego zawitał przed obecnym sezonem. 28-latek bardziej znany jest z występów w Zagłębiu Lubin, w którym spędził pięć sezonów. Nowy skrzydłowy puławian rywalizował o miejsce w reprezentacji narodowej przed wyjazdem na mistrzostwa świata w Katarze w 2015 roku. Wówczas przegrał z Adamem Wiśniewskim z Orlen Wisły Płock i… Przemysławem Krajewskim. Trzyletni kontrakt Gumińskiego zacznie obowiązywać od 1 lipca.
Drugim nowym lewoskrzydłowym został Piotr Jarosiewicz z SMS Gdańsk. Reprezentant Polski juniorów to wychowanek Agrykoli Warszawa. 19-latek ma 179 cm wzrostu. Jego kontrakt również zacznie obowiązywać od 1 lipca i będzie ważny do 2024 roku.
W przyszłym sezonie w kadrze Azotów zabraknie prawoskrzydłowego Jana Sobola. Czech, który od prawie pięciu sezonów występuje w klubie z Puław, opuści brązowych medalistów Polski.
Klubowi z Puław udało się już znaleźć następców Przemysława Krajewskiego, który od nowego sezonu będzie zawodnikiem Orlen Wisły Płock