Spotkanie zostanie rozegrane w piątek. Początek zaplanowano na godzinę 18
Puławianie są faworytem. W trzech dotychczasowych spotkaniach odnieśli komplet zwycięstw. – Na razie wszystko idzie zgodnie z planem – przyznaje szkoleniowiec puławian Marcin Kurowski.
– Mamy szeroką i bardzo wyrównaną kadrę – mówi skrzydłowy Adam Skrabania. W meczu z Zagłębiem szczypiornista wyszedł w pierwszej siódemce i zdobył trzy bramki. Zmieniający go olimpijczyk z Rio de Janeiro Przemysław Krajewski trafił czterokrotnie. – Nie jest ważne, kto zaczyna mecz w wyjściowym składzie. Liczy się dobro zespołu i każdy z nas wie, co ma robić na parkiecie. Konsekwentnie realizujemy przedmeczowe założenia i wygrywamy. I o to nam chodzi – mówi Skrabania.
Z zamiarem odniesienia czwartej wygranej w sezonie drużyna trenera Kurowskiego zawita do Chrobrego. Głogowianie rywalizują w grupie granatowej, innej niż Azoty, i na razie nie mają powodów do radości. Przegrali wszystkie trzy spotkania, kolejno z 23:28 z Gwardią Opole, 27:41 z Górnikiem Zabrze i z KPR RC Legionowo (26:31). – Chrobry jest zdeterminowany, koniecznie potrzebuje punktów – twierdzi Skrabania.
Głogowianie liczą, że w końcu przełamią serię porażek i bardzo chcieliby, aby nastąpiło to już w starciu z zespołem z Puław. – Nam też zależy na wywalczeniu kolejnych dwóch punktów – dodaje zawodnik.
Chrobry będzie najtrudniejszym z rywali, z którym przyjdzie się zmierzyć puławianom. – Spotkaniem w Głogowie zaczynamy stopniowanie trudności. Nic nie ujmując zespołom z którymi już graliśmy, piątkowy rywal jest bardzo wymagający. Każdy kolejny przeciwnik będzie jeszcze bardziej trudny do ogrania, MMTS Kwidzyn Orlen Wisła Płock lub Vive Tauron Kielce. Dlatego nasza mobilizacja będzie na najwyższym poziomie – zapowiada trener Kurowski.
– Na parkiecie nie ma kolegów. Jedziemy do Głogowa po zwycięstwo – zapowiada były zawodnik Chrobrego, obrotowy Bartosz Jurecki.
Z PŁOCKIEM NA WYJEŹDZIE
Zaplanowane w ramach szóstej kolejki spotkanie Azotów z wicemistrzem Polski Orlenem Wisłą Płock zostanie rozegrane na wyjeździe. Zmiana gospodarza spowodowana jest potrzebami telewizyjnymi. Canal+ Sport zaplanował przeprowadzenie transmisji z tego meczu. A, że nie można tego dokonać z hali MOSiR w Puławach, nastąpiła zmiana gospodarza. Spotkanie rewanżowe zostanie już rozegrane w Puławach.
Mecz w Płocku rozpocznie się 5 października o godzinie 18.30.