FOT. MACIEJ KACZANOWSKI
W zaległym meczu 8. kolejki Hetman Żółkiewka przegrał u siebie z Opolaninem Opole Lubelskie 1:2
Pierwotnie spotkanie miało się odbyć 27 września, ale ze względu na opady deszczu i zły stan boiska zostało przełożone. Kibice Hetmana liczyli, że ich zespół sięgnie wreszcie po trzy punkty z Opolaninem, ponieważ rywal nie należał do silnych, zajmując przed tym meczem dziesiąte miejsce w tabeli. Stało się jednak inaczej.
Mecz ułożył się bardzo dobrze dla gości, którzy już w 9 min, po golu Antona Lutsyka objęli prowadzenie. W pierwszej połowie do wyrównania doprowadził co prawda Maciej Piskor, ale w końcówce tej części gry Opolanin odpowiedział golem Aleksieja Rodevicia z rzutu karnego (faulowany był Lutsyk) i było 2:1.
Po zmianie stron kibice nie zobaczyli już bramek i trzy punkty pojechały do Opola Lubelskiego. Dzięki temu podopieczni grającego trenera Jarosława Pacholarza awansowali na siódme miejsce w tabeli. Co ciekawe, wygrana w Żółkiewce, była ich pierwszą w tym sezonie na wyjeździe.
Hetman z kolei ciągle nie może się przełamać. Pod wodzą trenera Zbigniewa Wójcika drużyna poniosła już szóstą porażkę i wydaje się, że na dobre utknęła na dole tabeli. Zespół z Żółkiewki jest jednym z dwóch w IV lidze, obok Granicy Dorohusk, który nie zaznał jeszcze smaku zwycięstwa.
Hetman Żółkiewka – Opolanin Opole Lubelskie 1:2 (1:2)
Bramki: Piskor (27) – Lutsyk (9), Rodević (42 z karnego).
Hetman: Ścibak – Świderski, Piskor, Krupski, Wójcik, Kasperek, Zabielski, Bielak (88 Małek), Sawicki, Olech (60 Skrzypczyński), Rak.
Opolanin: Adamczyk – Gołociński, Nowak, Górniak, Jakóbczyk (72 Korecki), Gawron (72 Kowalski), Mietlicki, Dajos, Lutsyk (57 Stalęga), Fliszkiewicz, Rodević (83 Bakalarz).
Żółte kartki: Sawicki, Bielak, Krupski (H) – Mietlicki, Rodević (O). Sędziował: Marcin Kluk (Zamość). Widzów: 200.