Podopieczni trenera Marka Maciejewskiego po raz kolejny zapłacili frycowe. Dwie sytuacje bramkowe w całym spotkaniu to zdecydowanie za mało, aby móc myśleć o pokonaniu rutynowanych gospodarzy. Lekcja udzielona Stali w Ostrowcu powinna jednak zaprocentować w przyszłości.
Temperatura pod bramką Rafała Kwapisza podniosła się nieznacznie dopiero po zmianie stron, i to nie na długo. W 55 min, po wrzutce z prawej strony, minimalnie nad poprzeczką główkował Łukasz Stręciwilk. Minutę później Rafał Szczawiński uderzył z dystansu, jednak Kwapisz wyłapał ten strzał. Wcześniej w polu karnym KSZO trwała sielanka.
Zdecydowanie więcej działo się na połowie Stali. Sygnał do ataku dał niecelnym strzałem Tomas Libić, jednak pierwsza dogodna okazja dla KSZO nadarzyła się dopiero po kwadransie gry. Sam na sam z Hubertem Lipczyńskim znalazł się Michał Pietrzak, jednak zwlekał z oddaniem strzału, co wykorzystał golkiper Stali. W kolejnej akcji piłkę zmierzającą do bramki poniatowian po strzale Adriana Frańczaka, w ostatniej chwili wyekspediował obrońca. Defensorzy z Poniatowej nie byli już tak czujni w 20 min. Piłkę z rzutu rożnego dograł Pietrzak, a stojący na linii bramkowej Michał Stachurski dopełnił formalności. Pomimo kolejnych świetnych sytuacji dla "kszoków”, Lipczyńskiemu, do końca pierwszej połowy, udawało się wychodzić z opresji obronną ręką.
Po zmianie stron Stal śmielej przenosiła grę na połowę gospodarzy. Niestety, żaden z podopiecznych Marka Maciejewskiego nie zdołał zmusić do wysiłku Rafała Kwapisza. W 76 min gospodarze postawili kropkę nad "i”. Łukasz Matuszczyk zdecydował się na wrzutkę w pole karne, do futbolówki dopadł Pietrzak i plasowanym strzałem ulokował piłkę w bramce Stali.
W najbliższą środę, o godz. 17, "żółto-niebiescy” staną przed kolejną okazją do zdobycia pierwszych punktów w II lidze. Na stadionie Górnika Łęczna zmierzą się w derby regionu z zamojskim Hetmanem.
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Stal Poniatowa 2:0 (1:0)
KSZO: Kwapisz - Matuszczyk, Ciesielski, Skórnicki, Stachurski, Persona, Libić, Speichler, Frańczak, Pietrzak (84 Puchała), Ihenacho (46 Sikora, 67 Dziewulski).
Stal: Lipczyński - Nowak, Styżej (59 Osuch), Czępiński, Kazubski, Jabłoński, Szczawiński, Dziedzic, Wójcik, Mazurek, Stręciwilk.
Żółte kartki: Ciesielski, Puchała - Kazubski, Mazurek. Sędziował: Jacek Lis (Śląski ZPN).