Udany start w Australian Open Huberta Hurkacza. Polak w pierwszej rundzie wielkoszlemowego pokonał pewnie Tallona Griekspoora i awansował do dalszej fazy
Do tej pory obaj panowie na korcie spotykali się cztery razy i ich bilans był remisowy – dwa razy wygrał Hurkacz, a dwa razy Holender. Początek spotkania był wyrównany i każdy z zawodników wygrywał swoje gemy serwisowe. Jednak przy prowadzeniu 5:4 urkacz miał trzy piłki setowe. Rywal wytrzymał jednak presję i doprowadziło stanu 5:5. Kolejne dwa gemy padły jednak łupem Polaka, który wygrał pierwszego seta 7:5.
W drugim secie Hurkacz wygrał swoje podanie, a następnie przełamał serwis rywala z Holandii. Wydawało się więc, że w kolejnych gemach nasz reprezentant będzie pilnować wypracowanej przewagi. Jednak w siódym gemie nasz rodak dał się przełamać rywalowi, który doprowadził do stanu 4:4. Końcówka seta należała jednak do Hurkacza. 27-latek wygrał swoje podanie, a potem poszedł za ciosem i dzięki przełamaniu wygrał 6:4.
W trzecim secie Hurkacz nadal utrzymywał dobry serwis i dążył do zakończenia spotkania. Griekspoor miał coraz większe kłopoty i w dziesiątym gemie nie zdołał wygrać swojego podania. W ostatnim gemie Holendrowi udało się wybronić pięć piłek meczowych, ale za szóstym razem Polak dopiął swego i zakończył mecz w trzech setach. – Cześć wszystkim, właśnie wygrałem swój pierwszy mecz tutaj na Australian Open. Bardzo dziękuję za niesamowite wsparcie i do zobaczenia w następnej rundzie – powiedział na wideo opublikowanym na platformie X polski tenisista.
W drugiej rundzie Australian Open Hurkacz zagra z Miomirem Kecmanoviciem z Serbii. Mecz zaplanowano na czwartek.
Australian Open, pierwsza runda
Hubert Hurkacz (Polska, 18) – Talon Griekspoor (Holandia) 7:5, 6:4, 6:4