Bokser Paco Lublin finałowy pojedynek skończył przed czasem
Lublinianin, walczący w wadze super ciężkiej, jak ma to w swoim zwyczaju rzucił się na swojego rywala od pierwszych sekund. Popularny „Godzilla” zasypał rywala gradem ciosów, co sprawiło, że Amadeusz Radomski już po kilkunastu sekundach był na deskach. Bokser KB Puncher Cieszyn zdołał jeszcze wstać, ale po chwili znowu upadł po kilku ciosach reprezentanta Polski. Radomski jeszcze raz się podniósł, ale kolejna seria ze strony Kulika ostatecznie zakończyła walkę.
W Człopie bili się jeszcze inni zawodnicy z Lublina. W finałach obejrzeliśmy jeszcze Michała Soczyńskiego (Paco) i Cezarego Leśkę (Olimp Lublin). Obaj jednak jednogłośnie przegrali swoje pojedynki. Soczyński niespodziewanie uległ Tomaszowi Niedźwieckiemu BKS Orkan Gorzów Wielkopolski), a Leśko Jakubowi Słomińskiemu (KS Wda Świecie). - Spotkałem się po raz kolejny z tym przeciwnikiem. On boksuje z odwrotnej pozycji. Uważam, że kontrowałem walkę, miałem go liczonego w drugiej rundzie. Przygotowuję się do zmiany kategorii, jestem w treningu siłowym, dlatego ciężko jeszcze o ocenę formy – powiedział związkowej stronie Jakub Słomiński. (kk)
Wybrane wyniki – półfinały, kat. 52 kg: Wasyl Iskra (MGULKS Boks Team Oława) – Cezary Leśko (BKS Olimp Lublin) 1:2 * 91 kg: Michał Soczyński (Paco Lublin) – Hubert Krasuski (Fight Club Koszalin) w.o. dla Soczyńskiego. Finały – kat. 52 kg: Jakub Słomiński (KS Wda Świecie) – Leśko 3:0 * 91 kg: Soczyński – Tomasz Niedźwiecki (BKS Orkan Gorzów Wielkopolski) 0:3 * + 91 kg: Adam Kulik (Paco) – Amadeusz Radomski (KB Puncher Cieszyn) RSC 1 r. dla Kulika.