W zaległym spotkaniu Budowlani Lublin przegrali z Ogniwem Sopot 16:34
Zgodnie z terminarzem mecz lublinian z wicemistrzem Polski miał się odbyć 14 kwietnia w ramach trzeciej kolejki. Oba zespoły nie mogły spotkać się w tym terminie i spotkanie rozegrane zostało dopiero w niedzielę. Dla obu drużyn stawka rywalizacji była spora. Zarówno Budowlani jak też Ogniwo zapewniły już sobie udział w grupie mistrzowskiej, która od jesieni walczyć będzie o mistrzostwo Polski. Warto tutaj zaznaczyć, że drużyny (pierwsze trzy z grupy A i grupy B) awansowały do tej grupy z zaliczeniem punktów z meczów z konkurentami, którzy również wywalczyli przepustkę do drugiego etapu rywalizacji. A zatem Budowlanym zaliczone zostaną punkty spotkań z Pogonią Siedlce i Ogniwem. Z konfrontacji z pierwszą z ekip lublinianie będą mieli dwa „oczka”, zaś po pierwszym starciu z Ogniwem – zero. Dlatego niedzielne starcie na stadionie przy ul. Kraińskiego było bardzo ważne. Na szali leżało pięć punktów.
Nic dziwnego, że mające świadomość stawki oba zespoły nastawiły się na twardą męską grę. I jak to bywa w rugby nie obyło się bez strat w ludziach. W szeregach gości pojawiały się wybite zęby, zwichnięte palce u rąk, urazy głowy, kolana. Po stronie miejscowych ucierpiały ręka, głowa, łuk brwiowy.
Piersi na prowadzenie wyszli przyjezdni (5:0). Z rzutu karnego straty zmniejszył Piotr Skałecki (5:3). Pierwsza odsłona zakończyła się wygraną Ogniwa 15:9. – Za wcześnie w pierwszej części meczu zszedł z powodu urazu Bartek Jasiński, co odbiło się na drużynie. Na ile mogliśmy, na tyle stawialiśmy opór wyżej notowanemu przeciwnikowi. Obie drużyny były bardzo zaangażowane w spotkanie, stąd liczne urazy. Mamy młody zespół, który nie ustrzegł się błędów. Można było ich popełnić o kilka mniej – mówi Jacek Zalejarz, prezes Budowlanych.
A zatem po drugiej porażce z Ogniwem lubelska drużyna awansowała do grupy mistrzowskiej tylko z dwoma punktami.
Budowlani Lublin – Ogniwo Sopot 16:34 (9:15)
Budowlani: Majcher (75 Polak), Khomenko, Klberashvili, Musur, Jasiński (30 Novikow), Zduńczuk, Wiśniewski, Rudziński, Bobruk, Adazhynyk, Więckowski (41 Mazuś), Skałecki, Psuj, Kasprzak, Grabowski.
Punkty dla Budowlanych: Piotr Skałecki 11, Tomasz Zduńczuk 5.
Punkty dla Ogniwa: Łukasz Szablewski 5, Dwayne Barrows 5, Grzegorz Szczepański 5, Roman Żuk 5, Mariusz Wilczuk 5, Robert Graban 5, Wojciech Piotrowicz 4