Zawodnicy trenera Stefana Horngachera zajęli drugie miejsce podczas konkursu drużynowego Pucharu Świata w fińskim Lahti. Biało-Czerwoni musieli uznać wyższość Niemców z którymi przegrali o 11,3 punktu. Na najniższym stopniu podium stanęli Norwegowie
Niemcy prowadzili już na półmetku zawodów. Skoki Karla Geigera (130 m), Markusa Eisenbichlera (125 m), Richarda Freitaga (121 m) i Andreasa Wellingera (124 m) pozwoliły naszym zachodnim sąsiadom na zajęcie pierwszej lokaty,
Tuż za nimi znaleźli się Polacy. Maciej Kot uzyskał 129 m, Stefana Hula 118,5 m, Dawid Kubacki (119 m), a Kamil Stoch (127,5 m). Te wyniki spowodowały, że strata naszych reprezentantów przed finałową serią wynosiła 8,9 pkt.
W drugiej serii sytuacja na pierwszych dwóch miejscach nie uległa zmianie. Niemcy zresztą nie tylko utrzymali wypracowaną przewagę, ale zdołali ją jeszcze powiększyć. Polacy spisali się jednak także bardzo dobrze. Maciej Kot skoczył 126,5 m, a Kubacki lądował o metr bliżej. Najsłabiej poszło Stefanowi Huli, który uzyskał 122 m. Jako ostatni z Polaków na belce usiadł Stoch i w świetnym stylu uzyskał 131 metrów co spowodowało, że indywidualnie był najlepszym skoczkiem sobotnich zawodów. Oby mistrz olimpijski z Pjongczangu równie dobrą formę zaprezentował także podczas niedzielnych zawodów.
Klasyfikacja konkursu w Lahti
- Niemcy 1124.5
- Polska 1113.2
- Norwegia 1082.6