(fot. X-NEWS/PRESS FOCUS)
Od piątku do niedzieli w niemieckim Willingen odbędzie się drugi, po Turnieju Czterech Skoczni, turniej, który jest jednocześnie zaliczany do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Chodzi o Willingen Six, gdzie z reguły świetne wyniki osiąga Kamil Stoch
Przez ostatnie cztery lata na skoczni Muehlenkopfschanze odbywały się zawody nazywane Willingen Five. W tym roku organizatorzy lekko zwiększyli ich objętość stąd też w nazwie turnieju pojawiła się „szóstka”. W poprzednich edycjach do końcowej klasyfikacji zliczane były bowiem skoki z dwóch weekendowych konkursów indywidualnych, a także piątkowych kwalifikacji. W tym sezonie nowością będzie przeprowadzenie kwalifikacji także przed niedzielnym konkursem. Zmieniła się też nieco pula nagród. Do tej pory zwycięzca turnieju w Willingen zarabiał 25 tysięcy euro. Jednak tym razem za pierwsze miejsce przewidziano 15 tysięcy, a pieniądze dostaną też zawodnicy z drugiego (10 tysięcy) i trzeciego miejsca (5 tysięcy) w klasyfikacji generalnej. Jest więc o co walczyć.
Michal Doleżal powołał na najbliższe zawody siedmiu naszych reprezentantów: Kamila Stocha, Dawida Kubackiego, Piotra Żyłę, Klemensa Murańkę, Andrzeja Stękałę, Jakuba Wolnego oraz Aleksandra Zniszczoła. Polscy kibice po dwóch ostatnich mniej udanych konkursach w Zakopanem i Lahti mają prawo liczyć na lepszą postawę Biało-Czerwonych, a szczególnie Kamila Stocha. Nasz najlepszy skoczek w 2018 roku wygrał pierwszą edycję Willingen Five. Na tym nie koniec. Stoch w swojej karierze stawał na podium w niemieckiej miejscowości aż sześć razy i jest pod tym względem absolutnym rekordzistą.
– Willingen jest jedną z przyjemniejszych skoczni, przede wszystkim to duży obiekt. Jeżeli panują tam dobre i stabilne warunki, wówczas można super skakać i zawody są na wysokim poziomie, a do tego przyjemne dla oka kibica – powiedział Stoch przed zawodami cytowany przez portal skijumping.pl. – To, że w danym roku dana skocznia pasuje jednemu zawodnikowi nie oznacza, iż w kolejnym będzie tak samo. Skoki narciarskie są tak nieprzewidywalną dyscypliną sportu, że jednego dnia wszystko jest w porządku, ktoś jest nie do zatrzymania, a drugiego jest zupełnie inaczej – dodał skoczek z Zębu.
Jak więc tym razem na Muehlenkopfschanze zaprezentuje się trzykrotny mistrz olimpijski i jego koledzy? Transmisję z obu konkursów będzie można obejrzeć na antenie TVP, TVP Sport i w Eurosporcie. Dodatkowo francuska stacja pokaże także przebieg piątkowych i niedzielnych kwalifikacji.
PROGRAM WILLINGEN SIX
Piątek: 13.30 – oficjalny trening * 15.45 – kwalifikacje. Sobota: 15 – seria próbna * 16 – konkurs indywidualny. Niedziela: 14.45 – kwalifikacje * 16.15 – drugi konkurs indywidualny.