Piłkarze Lewartu i Startu wzięli sobie chyba za bardzo do serca słynne słowa Jerzego Engela o "futbolu na tak”.
Od pierwszego gwizdka do ataku ruszyli gospodarze i ich starania szybko przyniosły efekt w postaci dwóch trafień. W odstępie 4 minut na listę strzelców wpisał się Rafał Kapitan. Napastnik Lewartu w obu przypadkach nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce z najbliższej odległości. Kiedy na 3:0 podwyższył Robert Mirosław wydawało się, że przyjezdni będą już tylko walczyć o jak najniższy wymiar kary.
Dziesięć minut później wrócili jednak do gry za sprawą Jarosława Drzewieckiego. - Jak zwykle powieliliśmy stare błędy w obronie. Gdyby nie to i fatalna sytuacja kadrowa, mogliśmy się pokusić o coś więcej niż niewielka porażka. Przed kolejnym sezonem potrzebujemy trochę doświadczenia, większej koncentracji w obronie, no i kogoś na ławce rezerwowych - mówi trener przyjezdnych Modest Boguszewski.
Po zmianie stron piłkarze z Krasnegostawu poszli za ciosem. W 65 min Jarosław Koza zdobył kontaktowego gola. Marzenia o korzystnym rezultacie przyjezdnych szybko jednak prysły. Po kolejnym błędzie obrony do siatki ponownie trafił Mirosław. W międzyczasie Drzewiecki dwa razy stawał oko w oko z bramkarzem Lewartu, ale oba pojedynki przegrał, dobrą okazję zmarnował również Koza.
W 80 min Start znowu zmniejszył rozmiary porażki za sprawą Krystiana Sawy, który celnie przymierzył z jedenastu metrów. Wynik ustalił tuż przed ostatnim gwizdkiem Maciej Jezior, idealnie uderzając głową. - Uważam, że cały czas mieliśmy ten mecz pod kontrolą, szkoda tylko niepotrzebnej nerwówki w końcówce. My jednak również mieliśmy spore problemy kadrowe, nie zagrali między innymi Kaczmarski i Lato - mówi Grzegorz Białek, trener Lewartu.
Lewart Lubartów - Start Krasnystaw 5:3 (3:1)
Lewart: Maj - Jezior, Mitura, Dajek, Hołysz - Kosmala, Mirosław, Misiarz (58 Dzięcioł), Gajewski - Serwin, Kapitan (88 Praczyk).
Start: Szpak - Bak, Gutowski, Jakubiak, Bielak, Gajewski, Poźniak, Witkowski, K. Sawa, Dzewiecki, Koza.
Żółte kartki: Mitura, Dajek, Kapitan (L) - Bąk, Gutowski, K. Sawa (S).
Sedziował Pajnowski (Biała Podlaska) Widzów 200.