Juventus - Real 2:1 w pierwszym półfinale Ligi Mistrzów

Gospodarze świetnie rozpoczęli spotkanie. Od pierwszego gwizdka zastosowali wysoki pressing i "Królewscy" musieli się skupić na obronie.

Szybko niezłą szansę miał były gracz Realu Alvaro Morata, który zauważył, że Iker Casillas za daleko wyszedł ze swojej bramki. Próbował go lobować, ale nie zrobił tego zbyt precyzyjnie. Hiszpan poprawił się w ósmej minucie. Najpierw na strzał zdecydował się Carlos Tevez, a bramkarz ekipy z Madrytu odbił piłkę tak, jak powinien - do boku. Niestety dla gości w idealnym miejscu znalazł się Morata i to on z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki.

Po objęciu prowadzenia Juventus niepotrzebnie oddał inicjatywę Realowi. Rywale byli coraz groźniejsi i w 27 minucie po świetnej, zespołowej akcji do wyrównania doprowadził Cristiano Ronaldo. Później kapitalną okazję miał James Rodriguez, który uderzał na bramkę "Starej Damy"... z metra. Jakimś cudem trafił jednak w poprzeczkę.

Po zmianie stron drużyna Massimo Allegriego znowu ruszyła do ataku. I szybko została nagrodzona za swoje wysiłki. Dani Carvajal faulował Teveza w swoim polu karnym i sędzia wskazał na wapno. Do piłki podszedł sam poszkodowany i zdobył swojego siódmego gola w tej edycji Ligi Mistrzów.

W kolejnych fragmentach lepszym zespołem byli gospodarze. Najlepszą okazję w ostatnich minutach zmarnował Fernando Llorente. Hiszpan uderzał głową z bliska, ale zrobił to zbyt słabo i w zasadzie podał piłkę Casillasowi.

Juventus - Real Madryt 2:1 (1:1)
Bramki: Morata (8), Tevezvez (57-karny) - Ronaldo (27).

Juventus: Buffon - Lichtsteiner, Bonucci, Chiellini, Evra - Marchisio, Pirlo, Vidal, Sturaro (64 Barzagli) - Tevez (86 Pereyra), Morata (78 Llorente).

Real: Casillas - Carvajal, Pepe, Varane, Marcelo - James, Ramos, Kroos, Isco (63  Hernandez) - Bale (86 Jese), Ronaldo.