Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubartów

6 lutego 2025 r.
13:06

Zbrodnia pod remizą. Teściowa chroniła Kamila W.

Do tragedii doszło w 2023 roku
Do tragedii doszło w 2023 roku (fot. google maps )

Śmierć 61-letniego Jana to nie był nieszczęśliwy wypadek. Pomimo utrudnień w śledztwie już wiemy, co się wydarzyło przed remizą w Ostrowie Lubelskim.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Wszystko zaczęło się po rodzinnej imprezie, którą 29 lipca 2023 roku Anna B., zorganizowała wraz z mężem w budynku OSP w Ostrowie Lubelskim. Następnego dnia odbyły się  poprawiny, w których uczestniczyły również córki Anny B., a w tym oskarżony zięć – Kamil W – górnik z wyższym wykształceniem.

W tym czasie, w okolicy pojawił się 61-letni Jan, mieszkaniec pobliskiego Kaznowa, który zakupił alkohol w pobliskim sklepie. Około godziny 16 stanął przy budynku  i zaczął machać ręką na przejeżdżające samochody. W ten sposób liczył, że wróci autostopem do domu. Wówczas podszedł do niego nietrzeźwy Kamil W. i bez powodu zaczął go zaczepiać – najpierw słownie, ale z czasem także fizycznie. Mężczyzna celowo przeszkadzał mu w zatrzymywaniu pojazdów. W pewnym momencie wypchnął nawet poszkodowanego na jezdnię i specjalnie zerwał mu czapkę.

Jan nie bronił się przed kolejnymi atakami. Jedyne ce mówił to: „odczep się” i „zostaw mnie w spokoju”. Do tragedii doszło kilka minut później – poszkodowany miał niefortunnie upaść. Tak twierdziła przynajmniej Anna B., która wezwała na miejsce karetkę pogotowia. Jej zapewnienia początkowo nie wzbudziły czujności lekarzy.

Sam Jan choć przytomny, był jednak w ciężkim stanie – miał liczne urazy głowy, a także złamanie kości sklepienia czaszki. W rozmowach z siostrą zaczął wspominać, że został uderzony, jednak nie wiedział przez kogo. Stan mężczyzny był tak ciężki, że został przewieziony ze szpitala w Parczewie do SPSK4 w Lublinie, gdzie przeszedł zabieg usunięcia krwiaka. To jednak nie pomogło i Jan zmarł po tygodniu od całego zdarzenia. Lekarze w akcie zgonu stwierdzili nieodwracalne zmiany w mózgu, a już wcześniej poinformowali policję o niepokojącym stanie pacjenta.

Teściowa kasuje niewygodne nagrania

Wtedy sprawą zajęli się śledczy, których uwaga od razu została skierowana na miejsce nieszczęśliwego zdarzenia. Swoje dochodzenie zaczęli od sprawdzania okolicznych monitoringów. Jeden z nich należał do Anny B., która 100 metrów od remizy wraz z mężem prowadziła sklep z artykułami rolno-przemysłowymi. Jako świadek tragedii, ale też osoba mająca dostęp do potencjalnych dowodów, początkowo twierdziła, że kamerę monitoringu zasłaniało drzewo, co okazało się nieprawdą. Tak samo jak awaria monitoringu, który po cały zdarzeniu miała oddać do naprawy. W rzeczywistości zleciła formatowanie dysku twardego, aby usunąć niewygodne nagrania.

Sytuacja nabrała tempa po zeznaniach świadka, który przyznał, że widział, jak Jan został popchnięty. Biegli z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Lublinie za pomocą specjalnych programów odzyskali dane z kamery. Ich treść nie pozostawia wątpliwości.

Jak relacjonuje prokuratura: „oskarżony zdecydowanym krokiem podszedł do pokrzywdzonego i ze znaczącą siłą popchnął go, w wyniku czego pokrzywdzony upadł na podłoże, uderzając ze znacznym impetem głową o krawężnik”. Na miejsce w tym czasie zaczęły schodzić się inne osoby. Kamil W., miał tylko powtarzać „przewrócił się”, po czym małżonka, nie czekając nawet na przyjazd karetki pogotowia, od razu zabrała go do domu.

Robił to z troski

Kamil W., nie przyznał się do winy. Jak twierdził, do ofiary miał podejść tylko raz z troski o jego bezpieczeństwo. Uważał również, że to Jan zachowywał się wobec niego w agresywny sposób. Gdy kolejne fakty zaczęły wychodzić na jaw, przyznał jedynie, że nie chciał, aby Janowi stała się krzywda. Z tą tezą nie zgadza się jednak prokurator. – Na nagraniach widać doskonale jak w sposób zdecydowany, silnie pchnął znacznie słabszego fizycznie od siebie z racji wieku i postury – pisze prokurator w akcie oskarżenia.

Od listopada górnik przebywa w areszcie. Kamil W. usłyszał zarzut umyślnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego skutkiem była śmierć pokrzywdzonego. Grozi mu za to co najmniej pięć lat więzienia.

Z kolei wobec jego teściowej zastosowano środek w postaci poręczenia majątkowego. Kobieta odpowie za utrudnienie śledztwa. Pod koniec stycznia Prokuratura Rejonowa w Lubartowie skierowała do Sądu Okręgowego w Lublinie akt oskarżenia w tej sprawie. Wkrótce zięć i teściowa staną przed wymiarem sprawiedliwości.

 

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Koszykarze Orlikowych Świrów rozegrali dobry, chociaż przegrany, mecz

LNBA: AT Vision XCamper i Angry Dogs stworzyli fantastyczne widowisko

W pierwszej połowie lekką przewagę mieli zawodnicy Angry Dogs. W drugiej połowie jednak do głosu doszli koszykarze AT Vision XCamper, którzy prowadzili już nawet różnicą 12 pkt.

Koszykarze 4tego Piętra są bardzo blisko mistrzostwa ligi

Pod koszami Dziennika Wschodniego: 4te Piętro wykonało pokonało The Reds

4te Piętro jest już o krok od mistrzostwa rozgrywek Pod koszami Dziennika Wschodniego im. Andrzeja Wawrzyckiego. Stało się tak dzięki pokonaniu 65:62 The Reds. W ten sposób Symbit, The Reds i 4te Piętro mają po 29 pkt. Z tej trójki jednak to 4te Piętro jest w najlepszej sytuacji, bo pokonało zarówno The Reds, jak i Symbit.

Rockowe trio, Dziwna Wiosna wystąpi w Fabryce Kultury Zgrzyt
koncert
13 marca 2025, 20:00

Rockowe trio, Dziwna Wiosna wystąpi w Fabryce Kultury Zgrzyt

Najgorętsze rockowe trio w Polsce – Dziwna Wiosna – powraca na szlak koncertowy i już w najbliższy czwartek (13 marca) zagra na scenie lubelskiej Fabryki Kultury Zgrzyt. Zespół przyjedzie z nową płytą „PLOT TWIST” i z nową energią.

Prezydenta Wołodymyr Zełenski z następcą tronu Arabii Saudyjskiej i premierem Mohammedem bin Salmanem Al Saudem (po prawej) podczas spotkania w Dżuddzie w Arabii Saudyjskiej

Zełenski: Amerykanie zaproponowali wstrzymanie ognia na 30 dni na całym froncie

Ukraina wyraziła gotowość przyjęcia propozycji USA dotyczącej wdrożenia natychmiastowego, tymczasowego 30-dniowego zawieszenia broni, a USA natychmiast przywrócą wymianę informacji i wywiadowczych i wsparcie wojskowe dla Ukrainy.

Farma wiatrowa "Lubartów" niedaleko Michowa i Abramowa  to największa elektrownia wiatrowa na Lubelszczyźnie. Czy podobna powstanie w Obszy? Chcą tego przedstawiciele firm, którzy szukają lokalizacji pod nowe wiatraki

Walczą z wiatrakami. Ważą się losy referendum

Leżąca w powiecie biłgorajskim gmina Obsza stała się oczkiem w głowie firm zajmujących się zdobywaniem dzierżaw pod przyszłe elektrownie wiatrowe. Umów przybywało, a samorządowcy w pamięci liczyli przyszłe zyski do budżetu. Teraz już tego nie robią. Radni nagle nacisnęli na hamulec.

Alkohol, amfetamina i betonowy przepust

Alkohol, amfetamina i betonowy przepust

29-latek miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie, a przy sobie kilka gram amfetaminy. A kierując autem uderzył w betonowy przepust w miejscowości Granice.

Poszła na operację nosa, została kaleką. Po 10 latach zapadł wyrok

Poszła na operację nosa, została kaleką. Po 10 latach zapadł wyrok

Młoda, piękna dziewczyna poszła na operację przegrody nosa, a została kaleką, oszpeconą do końca życia – mówiła pełnomocniczka poszkodowanej po ogłoszeniu wyroku. Batalia ze szpitalem trwała niemal dekadę, a teraz trwa walka o pieniądze.

Farming Simulator 25: NEXAT Pack
GRAMY
film

Farming Simulator 25: Takiej maszyny w grze jeszcze nie było (wideo)

Gra Farming Simulator 25 doczekała się dwóch rzeczy: A. Sprzedaży liczonej w ponad 3 milionach sztuk. B. dodatku z nietypową zawartością.

Matura i co dalej? Dzień Otwarty WSPA
EDUKACJA
galeria

Matura i co dalej? Dzień Otwarty WSPA

Informatyka? Dziennikarstwo? A może architektura albo zarządzanie? Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości i Administracji w Lublinie zaprosiła maturzystów i uczniów na Dzień Otwarty.

Drużyna Pani Wiosny w Szkole Podstawowej nr 24 w Lublinie
galeria

Drużyna Pani Wiosny w Szkole Podstawowej nr 24 w Lublinie

We wtorek, 11 marca, każdy zainteresowany mógł zapoznać się z ofertą Szkoła Podstawowa nr 24 przy ulicy Niecałej w Lublinie.

Zmaga się z nią 9 mln Polaków. W Lublinie eksperci rozmawiali o otyłości
galeria

Zmaga się z nią 9 mln Polaków. W Lublinie eksperci rozmawiali o otyłości

Wielu z nas twierdzi, że otyłość to pewien defekt kosmetyczny. Tymczasem lekarze mówią inaczej – to choroba, która nieleczona może powodować poważne konsekwencje fizyczne, jak i psychiczne. Zmaga się z nią 9 mln Polaków.

W poprzedniej edycji do etapu finałowego dostało się 30 uczestników. Trójka laureatów już studiuje italianistykę na KUL.
NASZ PATRONAT

Najlepsi z najlepszych. Oni znają język włoski równie dobrze jak polski

Kto dostanie złoty indeks na kierunek Italianistyka KUL? Dowiemy się o tym w środę. Tylko trzech laureatów Ogólnopolskiego Konkursu Języka Włoskiego dostąpi takiego zaszczytu.

Lublin: wybuch gazu w bloku

Lublin: wybuch gazu w bloku

Kilka minut po godzinie 16 w jednym z bloków na osiedlu Nałkowskich doszło do wybuchu gazu.

Dzień Sołtysa. Dyplomy dla sołtysów, nagrody dla sołectw
ZDJĘCIA
galeria

Dzień Sołtysa. Dyplomy dla sołtysów, nagrody dla sołectw

W kalendarzu świąt nietypowych 11 marca to Dzień Sołtysa. Z tej okazji wojewoda lubelski postanowił docenić tych, którzy „są pierwszym i najważniejszym barometrem, diagnostą lokalnych potrzeb”.

Hołownia o rezygnacji, urlopie i zmianie marszałka
KAMPANIA PREZYDENCKA

Hołownia o rezygnacji, urlopie i zmianie marszałka

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział, że wkrótce „ostro ruszy w Polskę” na spotkania z wyborcami. Ale najnowsze sondaże nie są dla niego dobre.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium