Młody lublinianin rewelacyjnie rozpoczął sezon prestiżowej serii ADAC TCR Germany. Ładniak ściga się dla bardzo mocnego zespołu Liqui Moly Team Engstler. Do swojej dyspozycji ma znakomity samochód – Hondę Civic FK7. Samo auto jednak nie jeździ, a 19-latek z naszego regionu potrafi znakomicie wykorzystać jego możliwości.
Pokazał to już sobotni wyścig, który ukończył na 5 pozycji. Do zwyciężczyni, Szwedki Jessicy Backman, stracił zaledwie 12 sekund. Na podium stanęli jeszcze Duńczyk Martin Andersen i Litwin Jonas Karklys. Warto podkreślić, że Ładniak to jeszcze junior i w tej klasyfikacji uplasował się na drugiej pozycji.
W niedzielę Polak jeździł jeszcze lepiej. Był szybszy i bardziej agresywny na torze, co jednak pozwoliło mu zająć jedynie czwarte miejsce. O podium do samego końca walczył z innym juniorem, Niemcem Rene Kircherem. Ostatecznie stracił do niego ledwie dwie sekundy. Wygrał Andersem, który nad Ładniakiem miał tylko cztery sekundy zapasu, a drugi był Karklys.
– Szczególnie niedzielny wyścig był dla mnie udany. W momencie, w którym odzyskałem czwarte miejsce, miałem najlepsze tempo ze wszystkich zawodników i walczyłem o podium. Jednak kiedy na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, było już w zasadzie po wyścigu. Generalnie to był dla mnie udany weekend. Praca, którą wykonaliśmy razem z członkami zespołu w trakcie przedsezonowych testów, zaprocentowała. Myślami jestem już na Red Bull Ringu. Tam liczę na jeszcze lepsze ściganie – mówił Ładniak.
Po pierwszym weekendzie rywalizacji polski kierowca zajmuje 5. miejsce w klasyfikacji generalnej. Liderem jest jego partner z zespołu, Martin Andersen. W zestawieniu juniorów Polak jest drugi. Z kolei Liqui Moly Team Engstler prowadzi w zmaganiach konstruktorów. Kolejne dwa wyścigi ADAC TCR Germany odbędą się na Red Bull Ringu w Spielberg 21 i 22 maja.