Andrzej Misiewicz nie jest już koszykarzem Wikany-Startu Lublin. Klub rozwiązał umowę z 28-letnim skrzydłowym za porozumieniem stron
Były zawodnik Znicza Basket Pruszków rozegrał w barwach Wikany-Startu sześć ligowych spotkań, ale może być zadowolony jedynie z meczu z AZS Radex Szczecin, kiedy zdobył dziesięć punktów.
– Oczekiwaliśmy po nim znacznie więcej. To sympatyczny człowiek, ale nie potrafił odnaleźć się w Lublinie. Z tego co wiem, to Andrzej wraca do Białegostoku i chce odpocząć od koszykówki – wyjaśnia Arkadiusz Pelczar, prezes Wikany-Startu.
Lubelski klub przygotował się na odejście Misiewicza i sprowadził na jego miejsce Marcela Wilczka. Były koszykarz Rosy Radom zdążył już zadebiutować w "czerwono-czarnych” w meczu ze Stalą Ostrów Wielkopolski. 26-latek wypadł bardzo dobrze i zakończył zawody z 14 punktami na koncie.
Wszystko wskazuje na to, że nie jest to koniec transferów w lubelskim zespole. Od wtorku z ekipą Dominika Derwisza ćwiczy Alan Czujkowski. 22-letni obrońca ma za sobą występy w Tauron Basket Lidze, gdzie reprezentował barwy Polonii Warszawa. W tym sezonie grał w drugoligowej Legii Warszawa i może pochwalić się niezłymi statystykami – 14,7 pkt na mecz.
Nie jest wykluczone, że Czujkowski zadebiutuje w barwach Wikany-Startu już w niedzielnym meczu z Polonią Przemyśl. Spotkanie rozpocznie się o godz. 18 w hali Globus.
– Początkowo mieliśmy grać w hali MOSiR, ale nie chcieliśmy przeprowadzać się na kilka dni przed tak ważnym meczem. Wprawdzie odbyliśmy dwa treningi przy Al. Zygmuntowskich, ale już w środę wróciliśmy na Globus. Polonia nigdy nam nie leżała, ale wierzę, że w niedzielę odmienimy ten stan rzeczy – dodaje Pelczar.