(fot. WWW.AZS.UMCS.PL)
U!NB AZS UMCS Lublin przegrał z Dzikami Warszawa i jest coraz niżej w ligowej tabeli
Przed sezonem koszykarze U!NB AZS UMCS Lublin zapowiadali, że chcą włączyć się do walki o awans do pierwszej ligi. Niestety, rzeczywistość brutalnie weryfikuje te plany. O ile akademicy potrafią prowadzić grę w meczach z drużynami z dołu tabeli, to w konfrontacjach z tuzami rozgrywek idzie im już znacznie gorzej. W sobotę mieliśmy kolejny tego przykład, kiedy doświadczone Dziki dość łatwo odjechały akademikom.
Kluczowa dla losów spotkania okazała się końcówka trzeciej kwarty, kiedy gospodarze błyskawicznie zbudowali sobie sporą przewagę. Dramatyczna próba pogoni w ostatniej odsłonie pozwoliła jedynie minimalnie zmniejszyć straty, ale nie mogła dać końcowego triumfu. W zespole U!NB najlepiej spisał się Mateusz Wiśniewski, który oprócz 15 pkt miał także 14 zbiórek. U rywali znakomicie zagrał Karol Dębski. Doświadczony podkoszowy, który większość swojej kariery spędził na parkietach II ligi, zapisał na swoim koncie 22 pkt i 11 zbiórek.
W ten weekend wolne mieli koszykarze TBV Start II Lublin, którzy wygrali walkowerem z Siarką Tarnobrzeg. Rywale wycofali się z rozgrywek kilka tygodni temu. Wczoraj podopieczni Marka Zielińskiego grali natomiast zaległe spotkanie z KKS Tur Basket Bielsk Podlaski, ale ten mecz zakończył się po zamknięciu wydania naszej gazety.
Dziki Warszawa – U!NB AZS UMCS Lublin 87:80 (19:17, 15:19, 26:15, 27:29)
Dziki: Dębski 22 (1x3), Tokarski 18 (1x3), Glabas 14 (4x3), Ł. Wilczek 14 (1x3), Szemieta 0 oraz Marchoff 13 (4x3), Holnicki-Szulc 4, Bojko 2.
U!NB: Wydra 16 (1x3), Wiśniewski 15 (1x3), Muda 8, Lopez 5, Nycz 2 oraz Jaworski 19 (4x3), Daszke 6, Sobiech 5 (1x3), Waniewski 4, Stefaniuk 0.
Sędziowali: Giza i Krzewiński. Widzów: 150.