Do końca sezonu pozostało już tylko siedem meczów. W sobotę oficjalne zakończenie rozgrywek i walka o medale, w niedzielę baraże o pierwszą i drugą ligę.
Kilka miesięcy zmagań, setki rozegranych spotkań, morze wylanego potu, poświęcenia i zaangażowania. Kolejna edycja amatorskich rozgrywek im. Andrzeja Wawrzyckiego powoli dobiega końca. Jutro w hali MOSiR zostaną rozegrane decydujące spotkania. Poznamy mistrzów pierwszej, drugiej i trzeciej ligi. W Lidze Maxi już przed tygodniem tytuł wywalczyło PGE Dystrybucja.
Największe emocje towarzyszą oczywiście walce o mistrzostwo e ekstraklasie. W finałowym spotkaniu zmierzą się ze sobą Bracia Mrozik i KaDeO-Nadar, który sprawił niespodziankę, wygrywając fazę zasadniczą i dystansując głównych faworytów rozgrywek.
- Nasz skład nie zmienił się od trzech, czterech sezonów. W tym roku zaczęliśmy wreszcie regularnie razem trenować i to przynosi efekty. Zgranie i stabilizacja to z pewnością dwa nasze największe atuty. Wygraliśmy fazę zasadniczą, więc mamy prawo czuć się faworytem. Ale Bracia Mrozik bronią tytułu, więc oni także mogą tak się czuć. Zdajemy sobie sprawę, że na nas mało kto stawia, ale postaramy się sprawić niespodziankę - mówi Marcin Ożga z KaDeO.
W tym sezonie obie drużyny mierzyły się ze sobą już dwukrotnie. W pierwszym spotkaniu górą było KaDeO, w drugim Bracia.
- W tym przegranym meczu graliśmy bez zawodników podkoszowych i Jacek Olejniczak rzucił nam bardzo dużo punktów. Jego zatrzymanie będzie w sobotę kluczem do sukcesu. Będzie o tyle łatwiej, że zagramy w niemal najsilniejszym składzie. Zabraknie jedynie Dominika Gorgola - zdradza Ożga.
Wcześniej rozegrane zostaną decydujące spotkania w niższych klasach rozgrywkowych: finał trzeciej ligi, a także mecz o trzecie miejsce i finał w drugiej. O miano najlepszego zespołu zaplecza ekstraklasy powalczą Alpaca-Alfachem i Ekbud.
- Awans do pierwszej ligi jest największym osiągnięciem w historii Alpacy-Alfachem, ale nasze apetyty sięgają wyżej. Ekbud posiada wielu graczy, którzy grali już na niezłym poziomie, więc z pewnością będzie to wymagający rywal. Nie poddajemy się jednak i spróbujemy sprawić niespodziankę. W naszej kolekcji mamy już puchar za zwycięstwo w trzeciej lidze. Czas żeby zdobyć kolejne trofeum! - przekonuje Kamil Kozioł z Alpacy.
W niedzielę zostaną rozegrane baraże. O drugą ligę powalczy Jur-and - CL Pszczółką II. Natomiast walczący o trzymanie w elicie Dbros Puławy zmierzy się ze zwycięzcą meczu No To Co - Vapol Seba.
- Korzystając z okazji, chciałbym w imieniu kolegów z drużyny i wszystkich uczestników, podziękować organizatorom, a w szczególności Panu Jurkowi Żytkowskiemu, za kolejny rok świetnej zabawy i kawał pracy, jaką wykonali w przygotowanie rozgrywek - kończy Ożga.
Terminarz rozgrywek
Sobota, 23 kwietnia
Hala MOSiR przy Al. Zygmuntowskich: godz. 9 No To Co – Vapol Seba * 10 Ekbud – Alpaca-Alfachem * 11 Ibra Poniatowa – DOMiK Pasywny * 12 Alco – Matematyka * 13 KaDeO-Nadar – Bracia Mrozik * 14 Uroczyste zakończenie rozgrywek.
Niedziela, 24 kwietnia
Hala Startu przy al. Piłsudskiego: godz. 10 CL Pszczółka II – Jurand * 11 Dbros Puławy – Zwycięzca meczu No To Co – Vapol Seba.