Ciężko jest wygrać mecz, jeżeli gra się w większości młodzieżowcami – tłumaczył po przegranym 58:73 z MOSiR Krosno, podczas turnieju w Tarnobrzegu meczu, trener Startu Lublin, Dominik Derwisz.
Wczoraj wieczorem startowcy zagrali jeszcze ze Zniczem Pruszków, ale mecz ten zakończył się po zamknięciu wydania naszej gazety. W sobotę o godz. 11 lublinianie zmierzą się z MKS Dąbrowa Górnicza, a o godz. 19 z Siarką Tarnobrzeg. W niedzielę z kolei Start spotka się o godz. 14 ze Zniczem Jarosław.
W meczu z MOSiR Krosno w składzie Startu zabrakło kilku ważnych zawodników. Obowiązki służbowe zatrzymały w Lublinie Michała Sikorę i Jacka Olejniczaka. Artur Bidyński podczas turnieju w Piasecznie skręcił kostkę i przez cały tydzień nie trenował. Michał Samborski ma naderwany mięsień dwugłowy, a Bartłomiej Karczewski naciągnięte więzadła w kolanie. Młodzieżowiec Startu będzie pauzował przez ponad miesiąc.
Z kolei do Basketu Kwidzyn najprawdopodobniej zostanie wypożyczony Aleksander Mrozik. Trenerem w tym klubie jest brat popularnego "Olka” – Paweł.
MOSiR Krosno – Start Lublin 73:58 (11:20,16:14,23:12,23:12)
Start: Celej 18, Kwiatkowski 17, Król 15, Bielak 2, Kowalski 2 – Stefaniuk 2, Myśliwiec 2, Oszust 0, Szadura 0.