Koszykarki AZS UMCS Lublin bez większych problemów uporały się z ostatnim w tabeli Ursusem Warszawa (89:41).
Równie słabo wyglądała strona organizacyjna spotkania.
- Graliśmy bez zatrzymywania czasu, bo w hali nie było zegara - relacjonuje Dariusz Wierzbicki, prezes klubu.
Ursus Warszawa - AZS UMCS Lublin 41:89 (8:16, 13:28, 9:22, 11:23)
AZS UMCS: Trzeciak 30, Koperwas 24, Smoleń 9, Jurkowska 5, Koperda 4, Marzec 4, Góźdź 4, Karczmarczyk 3, Cykier 2, Dubiel 2, Ulaniuk 2, Słupek.