Koszykarkom rezerw AZS UMCS Lublin niewiele zabrakło do zwycięstwa na trudnym terenie. Spotkanie z drużyną TS Ostrovia Ostrów Wielkopolski zakończyło się przegraną 64:71.
Sam początek mógł wskazywać na bardzo wyrównany mecz. Po kliku minutach to jednak gospodynie wyszły na sporą przewagę. Niepotrzebne straty, słaba skuteczność oraz brak dobrej organizacji gry kosztowały lublinianki wiele łatwo straconych punktów.
Chwilę przed końcem pierwszej kwarty było już 17:4. Wysoką przewagę udało się nieznacznie zniwelować dzięki dwóm skutecznym rzutom za trzy punkty Katarzyny Krajewskiej. Pierwsza partia zakończyła się wynikiem 20:12 dla gospodyń.
Druga odsłona gry wyglądała znacznie lepiej w wykonaniu koszykarek z Lublina. Twarda gra w obronie oraz skuteczne kontry pozwoliły na zbliżenie się do rywalek na 5 punktów. Lublinianki schodziły na przerwę przy stanie 32:37.
Trzecia i czwarta kwarta były niezwykle wyrównane. Grające na własnym parkiecie koszykarki Ostrovi, potrafiły jednak kontrolować spotkanie do samego końca. Na kilka minut przed końcem na tablicy widniał nawet remis, lecz ostatecznie to podopieczne Andrzeja Kowalczyka odniosły zwycięstwo 71:64.
Już za tydzień rezerwy AZS UMCS Lublin zagrają kolejne ligowe spotkanie. W Łodzi zmierzą się one z miejscowym ŁKS SMS.
TS Ostrovia Ostrów Wielkopolski – AZS UMCS II 71:64 (20:12, 17:20, 15:15, 19:17)
AZS: Piędel 16, Dulęba 10, Trzeciak 8, Witkoś 12, Kasperska 3, Krajewska 10, Kędzierska 1, Poleszak 4, Grygiel
Ostrovia: Parysek 22, Krzyżaniak 4,Kaczmarek 11, Jasnowska 15, Mistygacz, Winnicka 8, Nowicka 2, Mielczarek 9
Sędziowie: Marcin Gostyński, Mikołaj Makowski