Wygrały jedno spotkanie, drugie przegrały, a teraz będą chciały ten bilans poprawić. Koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin podejmą dzisiaj (godz. 18) białoruski BC Horizont Mińsk
Przez kilka najbliższych tygodni Krzysztof Szewczyk nie będzie mógł desygnować do gry kontuzjowanej Martiny Fassiny – Włoszka złamała czwartą kość śródręcza podczas ligowego starcia z GTK Gdynia. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, klub rozgląda się za zastępstwem. Sam trener przyznał w rozmowie z nami, że na rynku nie ma na tyle klasowej zawodniczki, żeby diametralnie wzmocnić drużynę. Chodzi bardziej o załatanie dziury i podpisanie kontraktu ważnego do momentu powrotu skrzydłowej do zdrowia.
Ale są też dobre wiadomości. Klaudia Niedźwiedzka już trenuje z zespołem i będzie gotowa do gry. Z kolei Emilia Kośla prawdopodobnie dzisiaj powróci do zajęć z resztą koleżanek.
Po dwóch rozegranych w EuroCup spotkaniach lubelskie koszykarki są na drugim miejscu w grupie C. Ustępują jedynie bezbłędnemu zespołowi z Turcji – CBK Mersin Yenisehir BLD – który w tym sezonie "zgłasza się" po zwycięstwo w całych rozgrywkach. Teoretycznie, jest on więc poza zasięgiem pozostałych grupowych rywali. Dlatego akademiczki z Lublina muszą skupić się na meczach z PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzowem Wielkopolskim oraz białoruskim BC Horizont Mińsk.
To właśnie ta druga ekipa zawita do hali MOSiR. Drużyna zza naszej wschodniej granicy przegrała do tej pory oba swoje spotkania w EuroCup – 14 października z Mersin (55:78) i 21 października z Gorzowem (58:80).
W drugim przypadku Białorusinki pojechały na zachód Polski osłabione – nie zagrały Yuliya Rytsikava i Viktoryia Hasper. Obie są w gronie czterech koszykarek, które w lidze białoruskiej notują średnio ponad 10 punktów (odpowiednio 10.3 oraz 11). Do tego dochodzą jeszcze Brazylijka Nany Carvalho (13.8 – liderka zespołu w tym względzie) i Yana Lebedich (11). Trzeba jednak podkreślić, że tylko zawodniczka z Ameryki Południowej wystąpiła we wszystkich sześciu ligowych starciach.
Wspomniana Yuliya Rytsikava grała w przeszłości w Basket Lidze Kobiet, w zespole z Gorzowa. Przed tym sezonem na Białoruś przeniosła się Serbka Maja Scekić, która broniła ostatnio barw DGT AZS Politechniki Gdańskiej. Amerykańska skrzydłowa Adrienne Webb nie może ustabilizować swojej formy, ale w EuroCup radzi sobie przyzwoicie (12 i 9 punktów). Najbardziej doświadczoną zawodniczką w składzie, ale nie najstarszą, jest reprezentantka Białorusi – Anastasiya Veremeenko. W swoim sportowym CV ma wieloletnie występy w Nadieżdy Orenburg i Fenerbahce Stambuł. Nie jest jej obca rywalizacja w europejskich pucharach – jest liderką wszech czasów w liczbie bloków w kobiecej Eurolidze (293 w 147 meczach).
Spotkanie pomiędzy Pszczółką Polski Cukier AZS UMCS Lublin a BC Horizontem Mińsk zaplanowano na dzisiaj na godz. 18 w lubelskiej hali MOSiR przy Al. Zygmuntowskich. Bilety są do kupienia na stronie sklepazsumcs.pl: normalny – 10 zł, ulgowy – 5 zł oraz w kasach hali przed meczem. Klub przygotował także specjalną ofertę dla studentów. – Każda osoba, która przy wejściu okaże swoją legitymację studencką Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie otrzyma od nas bilet na mecz za darmo – informuje AZS UMCS Lublin na swojej stronie na Facebooku.
Transmisję będzie można śledzić na portalu YouTube na kanale "FIBA – The Basketball Channel".