Polski Cukier AZS UMCS w czwartek zorganizował specjalną konferencję prasową. Powód? Klub z Lublina chciał odpowiedzieć na krytykę, która pojawia się w mediach społecznościowych.
W poprzednim sezonie drużyna Krzysztofa Szewczyka niespodziewanie zdobyła pierwsze w historii klubu mistrzostwo Polski. Dzięki temu, w obecnych rozgrywkach rywalizuje na poziomie prestiżowej Euroligi. Do tej pory akademiczki zanotowały jednak: jedno zwycięstwo i siedem porażek.
Zespół w lidze także wpadł w dołek. Mistrzynie przegrały trzy razy z rzędu. W związku z tym, w mediach społecznościowych pojawiło się ostatnio sporo krytycznych opinii na temat działań klubu.
– Wyniki oczywiście nie są zadowalające. Działamy jednak każdego dnia, żeby drużyna była lepsza. Nie ma zgody z naszej strony na mowę nienawiści czy hejt, który pojawiał się w ostatnim czasie. Sport to też trudne chwile i trzeba sobie z nimi radzić – mówi prezes klubu z Lublina Rafał Walczyk.
W jego opinii pojawiły się nawet groźny w kierunku ludzi związanych z klubem. – Dostaliśmy informację, że zostanie nam zrobiona jesień średniowiecza, odbieraliśmy też głuche telefony. Jeżeli to się będzie powtarzać, to zgłosimy sprawę odpowiednim organom – dodaje prezes Walczyk.
Na czwartkowej konferencji prasowej pojawił się także trener Krzysztof Szewczyk. – Nikt nie obraża się na krytykę, nie mamy z nią problemu, ale musi być uczciwa i nie może się opierać na kłamstwach – powiedział szkoleniowiec zespołu z Lublina.