Polski Cukier AZS UMCS Lublin kolejny mecz rozegra już w środę. Podopieczne Krzysztofa Szewczyka pojadą do Pruszkowa, aby zmierzyć się z miejscowym MKS. Spotkanie rozpocznie się o godz. 17
MKS Pruszków to jedna z tych drużyn, które w polskim środowisku koszykarskim musi budzić sympatię.
Zespół z Mazowsza jako jeden z nielicznych opiera się bowiem napływowi cudzoziemek i stara się stawiać na polskie zawodniczki. Wyjątkiem jest jedynie Emily Maupin. Amerykanka jednak obecnie leczy kontuzje i jej występ w środowym spotkaniu stoi pod sporym znakiem zapytania.
Pruszków to zdecydowanie najsłabszy zespół Orlen Basket Ligi. Ekipa z Mazowsza nie wygrała jeszcze ani jednego spotkania, a ostatnie trzy były w jej wykonaniu tragiczne. W sobotę podopieczne Pawła Curyla przegrał aż 62:110 z PolskąStrefąInwestycji Enea AJP Gorzów Wielkopolski.
Liderką MKS jest wspomniana wcześniej Maupin, która, kiedy była zdrowa, to zdobywała regularnie ponad 10 „oczek”. Jej średnia obecnie wynosi aż 14,7 punkta na mecz. Pod jej nieobecność pierwsze skrzypce grają Marta Marcinkowska i Karolina Zaborska. Pierwsza to 25-letnia podkoszowa, która większość swojej kariery spędziła w Gdyni. W tym sezonie średnio zdobywa 11,1 pkt na mecz. Zaborska to 24-letnia rozgrywająca, która przed pobytem w Pruszkowie grała w Skierniewicach. Jej mocną stroną jest obrona, o czym świadczą ponad 2 przechwyty na mecz.
W pierwszej rundzie Polski Cukier AZS UMCS Lublin pokonał MKS Pruszków w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli aż 88:55. To spotkanie było popisem Dominiki Fiszer. Doświadczona rozgrywająca zdobyła wówczas 10 punktów i miała dziewięć asyst. Świetnie zagrała także Emily Kalenik, która do zapisała na swoim koncie sześć „oczek” i dziewięć zbiórek.
– Mamy nadzieję zacząć nowy rok od wygranej i kontynuować passę zwycięstw na wyjeździe. Powoli chcemy też wprowadzić kilka nowych rzeczy do naszej gry, żeby na przyszłość mieć je przećwiczone w rytmie meczowym. Na chwilę obecną oprócz Kalenik i Jeziornej wszystkie dziewczyny są gotowe do gry. Jedziemy po zwycięstwo – mówi na klubowym portalu trener Krzysztof Szewczyk.
Mecz w Pruszkowie rozpocznie się w środę o godz. 17 i będzie bezpośrednio transmitowany przez platformę internetową Emocje.tv.