Pszczółka Polski Cukier AZS Lublin z drugą wygraną. Podopieczne Wojciecha Szawarskiego okazały się lepsze od Enei AZS Poznań
Zawodniczki ze stolicy Wielkopolski to beniaminek rozgrywek, więc faworytem tego spotkania były lublinianki. – To jest ich pierwszy mecz u siebie. Euforia, pełna sala ludzi. Na pewno nie będzie łatwo, ale oczywiście jedziemy tam tylko po zwycięstwo i innej możliwości nie widzę – zapowiadał na klubowej stronie Wojciech Szawarski.
Główny cel, czyli zwycięstwo, udało się zrealizować. Przy okazji lublinianki zaprezentowały mnóstwo dobrych zagrań zarówno w ataku, jak i obronie. Mecz był już rozstrzygnięty praktycznie po 20 min, kiedy to Pszczółki prowadziły 45:12. W ich szeregach szalała zwłaszcza Kateryna Dorogobuzowa. 27-letnia Ukrainka zdobyła w całym meczu aż 15 pkt.
Po zmianie stron na parkiecie było już znacznie spokojniej. Pszczółki wyraźnie zwolniły i starały się wygrać jak najmniejszym nakładem sił. Co innego gospodynie, które ambitnie walczyły o podreperowanie wyniku. Udało się to im i ich strata na koniec meczu wyniosła „tylko” 23 pkt.
Za wczorajsze zawody warto również pochwalić Martynę Cebulską. Była koszykarka Ostrovii Ostrów Wielkopolski może nie wyróżniła się ilością zdobytych punktów, ale wniosła wiele pozytywnego do gry drużyny. Skończyła mecz z 5 asystami oraz 5 zbiórkami. U przeciwniczek nieźle zaprezentowała się Katarzyna Bednarczyk, która do 8 asyst dorzuciła 7 pkt.
Teraz przed zawodniczkami Pszczółki Polski Cukier AZS Lublin kilka spokojniejszych dni, ponieważ akademiczki w najbliższej kolejce mają zaplanowaną pauzę.
ENEA AZS Poznań – Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin 54:77 (9:20, 3:25, 17:12, 25:20)
ENEA AZS: Woźniak 10 (2x3), Bednarczyk 7 (1x3), Tyszkiewicz 7 (1x3), Parzeńska 6, Niemojewska 4 oraz Cook 7, Marciniak 5 (1x3), Szloser 5 (1x3), Nowicka 3, Kotula 0, Stefańczyk 0.
AZS UMCS: Ugoka 13, Fitzgerald 11 (1x3), Butulija 10 (1x3), Mistygacz 6 (1x3), Witkowska 4 oraz Dorogobuzowa 15 (3x3), Dobrowolska 9 (1x3), Cebulska 5 (1x3), Poleszak 4, Kędzierska 0.
Sędziowali: Puzoń, Matuszewska, Szczurewski. Widzów: 500.