Koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin osiągnęły najlepszy wynik w historii swoich występów w ekstraklasie. Zakończyły rundę zasadniczą na drugim miejscu i do fazy play-off przystąpią z uprzywilejowanej pozycji. Ich rywalem w ćwierćfinale będzie SKK Polonia Warszawa
Liczby nie kłamią – lublinianki zgromadziły w 20 meczach aż 37 punktów. Lepiej wypadł jedynie zespół BC Polkowice, który miał o jedno "oczko" więcej. Podopieczne Krzysztofa Szewczyka wygrały 17 spotkań, a z parkietu schodziły pokonane raptem trzykrotnie (w starciach wyjazdowych z BC Polkowice, VBW Arką Gdynia i CTL Zagłębiem Sosnowiec). Co ciekawe, w polskiej lidze ani razu nie przegrały na własnym parkiecie.
Dwie drużyny pożegnały się z Energą Basket Ligą Kobiet do następnego sezonu (Enea AZS Politechnika Poznań i Energa Toruń), a GTK Gdynia na trochę dłużej, bo zajęło ostatnie miejsce w zestawieniu. Kto z kim zagra w play-off? Polkowice – Zagłębie * Pszczółka – Polonia * Arka – Basket * Gorzów – Ślęza.
To mały chichot losu, że pierwszej rundzie spotkają się ze sobą drużyny z Lublina i Warszawy. Obie ekipy bardzo długo czekały przecież na rozegranie pierwszego w tym sezonie meczu (był trzykrotnie przekładany ze względu na pozytywne wyniki testów na koronawirusa w tych dwóch zespołach). Potem zawodniczki zagrały ze sobą dwa razy na przestrzeni trzech dni – oba te mecze wygrały zielono-białe (84:65 w domu i 79:76 na wyjeździe).
W ćwierćfinale awans do kolejnego etapu play-off wywalczy ta drużyna, która wygra trzy spotkania. Maksymalnie może więc dojść do pięciu konfrontacji. Podobnie będzie w półfinale i finale. Jedynie w meczu o trzecie miejsce zwycięzcę poznamy po co najwyżej trzech potyczkach.
Faza play-off rozpocznie się w najbliższy weekend. "Pszczółki" zaprezentują się najpierw dwukrotnie przed własną publicznością (w sobotę i niedzielę). Potem seria przeniesie się do stolicy, a jeśli dojdzie do spotkania numer "pięć", to ponownie koszykarki zagrają w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli.