Krajowa Spółka Cukrowa oraz Fabryka Cukierków "Pszczółka" dalej będą wspierać drużynę ekstraklasowych koszykarek AZS UMCS Lublin. Sponsorzy podpisali umowę z klubem na kolejny rok.
Jak się dowiedzieliśmy, wsparcie finansowe dla drużyny pozostało na takim samym poziomie jak w ubiegłym roku.
- My, jak i uniwersytet działamy na terenie Lublina. Cieszymy się, że możemy połączyć nasze potencjały, możliwości sportowe i marketingowe. To już piąty rok naszej współpracy. Z każdego jesteśmy bardzo zadowoleni. Dlatego i teraz podeszliśmy entuzjastycznie - podkreśla Robert Rudnicki, prezes zarządu Fabryki Cukierków "Pszczółka".
- Jesteśmy zaszczyceni, że możemy włączyć się w sukcesy zespołu. Miejmy nadzieję, że będą one jeszcze większe. Dla nas istotne jest też to, że wzrasta rozpoznawalność naszych marek wśród kibiców. Rok temu mówiłem, że będziemy starali się dalej wspierać zespół i dzisiaj widać, że nam się to udało. Sytuacja na rynku cukru jest, jaka jest, więc włączamy się na tyle, na ile możemy. Mam nadzieję, że jeśli ona się poprawi, to będziemy włączali się bardziej - deklaruje Paweł Jacek Piotrowski, dyrektor Departamentu Marketingu i Sprzedaży Krajowej Spółki Cukrowej.
- Fabryka Cukierków “Pszczółka” jest naszym partnerem od samego początku, momentu pojawienia się drużyny w najwyższej klasie rozgrywkowej kobiet. Budujemy wspólny projekt nie tylko jednak na podstawie ekstraklasy, ale i w kontekście szkolenia dzieci i młodzieży. Posiadanie solidnych mecenasów, czy wręcz przyjaciół, jest szalenie ważne. Pozwala patrzeć z odwagą w przyszłość w szerokim horyzoncie czasowym. Jesteśmy jak rodzina - mówi Dariusz Gaweł, prezes AZS UMCS Lublin.
W tym sezonie akademiczki rozegrały już cztery spotkania w Energa Basket Lidze Kobiet - dwa z nich wygrały, a dwa przegrały. Jutro (godz. 15) zmierzą się w lubelskiej hali MOSiR z AZS Uniwersytetem Gdańskim.