Podopieczni Davida Dedka ulegli w sobotę we Włocławku miejscowemu Anwilowi. Dzień później natomiast czerwono-czarni pokonali w Toruniu Polski Cukier
Dla gospodarzy był to już trzeci mecz w letnim okresie przygotowawczym i w ich grze było widać dużo większe zgranie. Czerwono-czarni jednak nie ustępowali faworyzowanemu rywalowi i w efekcie mecz był bardzo zacięty. W szeregach ekipy Davida Dedka znakomicie zaprezentował się Marcin Dutkiewicz. Zawodnik sprowadzony z King Szczecin zdobył 23 pkt, z czego aż 15 jest wynikiem rzutów zza linii 6,75 m. – Trener David Dedek sprowadzając mnie do zespołu mówił, że mam rzucać. Nieważne czy nie trafię jednego czy trzech rzutów. Jestem typem strzelca i to jest moje zadanie. Oczywiście, mogę nie mieć swojego dnia. Wtedy chcę udzielać się w drużynie w inny sposób, chociażby poprzez asysty czy zbiórki – powiedział Marcin Dutkiewicz. – Myślę, że jak na pierwszy mecz, to zagraliśmy poprawnie. Mimo niektórych niewymuszonych błędów, możemy być z siebie zadowoleni. Teraz musimy pracować nad tym, żeby dopieszczać szczegóły w zagrywkach i trzymać się założeń przedmeczowych. Wiadomo, że brakuje nam jeszcze zgrania, bo większość chłopaków jest nowa, ale od tego są sparingi, by zmniejszyć liczbę błędów i nieporozumień do minimum. Da się zauważyć, że nasz skład jest obiecujący, natomiast Anwil jeszcze buduje drużynę i widać, że będzie groźny w lidze. My skupiamy się na sobie i chcemy poprawiać pewne elementy z każdym następnym meczem kontrolnym – powiedział klubowej stronie Mateusz Dziemba, obrońca TBV Startu.
Warto wspomnieć, że sobotni mecz był wyjątkowy dla Jamesa Washingtona, który przyszedł do Lublina właśnie z Włocławka. Amerykanin spisał się bardzo przyzwoicie i zakończył mecz z 21 pkt na koncie.
Anwil Włocławek – TBV Start Lublin 87:83 (16:18, 23:15, 16:23, 32:27)
Anwil: Zyskowski 21, Nowakowski 17, Szewczyk 16, Łączyński 15, Leończyk 10, Sobin 6, Komenda 2, Afeltowicz 0, Drozdowski 0, Matusiak 0, Piątek 0
TBV Start: Dutkiewicz 23 (5x3), Washington 21 (1x3), Dziemba 14 (3x3), Reynolds 8, Mirković 5 (1x3), Szymański 4, M. Gospodarek 3, Kowalski 3 (1x3), B. Pelczar 2, Czerlonko, Ciechociński.
Polski Cukier Toruń – TBV Start Lublin 80:82
Toruń: Maćkiewicz 3, grochowski 4, Kreft 6, Sulima 26, Wiśniewski 17, Sowa 0, B. Diduszko 18, Perka 6.
TBV Start: Washington 26, Dziemba 17, Dutkiewicz 18, Kowalski 0, Czerlonko 0, Ciechociński 2, Szymański 0, M. Gospodarek 2, B. Pelczar 1, Mirković 12, Reynolds 4.
Zaczną od Turowa
Tegoroczny sezon PLK zacznie się 30 września. Koszykarze TBV Startu na parkiet wybiegną jednak dopiero 1 października, kiedy do hali Globus zawita Turów Zgorzelec, w którym występuje Stefan Balmazović, były zawodnik czerwono-czarnych. Tydzień później pojadą do Słupska na konfrontację z Czarnymi. Na czerwono kibice powinni sobie zaznaczyć również datę 15 grudnia, kiedy w Lublinie pojawi się Stelmet BC Zielona Góra, aktualny mistrz Polski.