Chociaż 23-letnia Amerykanka w Lublinie przebywa zaledwie od kilku dni, to bardzo szybko zdążyła podbić serca lubelskich fanów
Nic dziwnego, drużyna w tym sezonie rozczarowuje, a kibice widzą w Veronice Burton zawodniczkę, która odmieni grę mistrzyń Polski. Pierwsze symptomy tego były widoczne podczas środowego meczu Euroligi z Berettą Familią Schio. Koszykarka z USA świetnie rozgrywała piłkę i była autorką aż 9 kończących podań. Na tym jednak jej wpływ na grę Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin się nie kończył, bo trzeba do tego dodać dobre regulowanie tempa gry oraz znakomity przegląd pola. Całość uzupełniło 18 zdobytych punktów. Ten sielski obrazek popsuł jedynie końcowy wynik, bo ostatecznie akademiczki uległy ekipie z Włoch 67:70.
- Świetnie grało się z nią na parkiecie i chociaż miała z nami tylko jeden trening, to wyglądaliśmy z nią jak dobrze zgrana drużyna – chwaliła nową koleżankę Elin Gustavsson. – To typowa jedynka. Ona przede wszystkim myśli jak obsłużyć koleżanki z drużyny. Jest bardzo inteligentna. Potrzebowała zaledwie jednego treningu, aby opanować nasze zagrywki – wylicza Krzysztof Szewczyk, trener Polskiego Cukru AZS UMCS.
Znakomity występ Burton został doceniony również przez Euroligę i fanów kobiecej koszykówki. Burton została nominowana w głosowaniu fanów na zawodniczkę tygodnia Euroligi. Rywalki miała godne, bo były to Emma Meesseman z Fenerbahce Alagoz Holding, Elizabeth Williams z Cukrovej Basketbol Mersin, Brianna Fraser z KGHM BC Polkowice oraz Borislava Hristova z ACS Sepsi-SIC. Burton wygrała głosowanie fanów w sposób zdecydowany – zdobyła aż 57 procent głosów. Druga w tym rankingu, Hristova, miała ponad dwa razy mniej głosów.
- Wiedziałam, że przyjście tu jest bardzo dobrą opcją. Myślę, że możliwość rywalizacji w Eurolidze przeciwko świetnym przeciwnikom i rozwijanie mojej gry będzie dla mnie niesamowitym przeżyciem. Po drodze miałam pewne niefortunne zdarzenia, bo początkowo byłam podpisana w Izraelu, ale z powodu wojny nie udało się tam rozegrać sezonu. Ponadto usłyszałam wiele pozytywnych rzeczy o tym zespole i już przed przyjazdem byłam bardzo podekscytowana. Ze względu na to, że jestem rozgrywającą, inteligencja koszykarska i podejmowanie decyzji to coś, na co zawsze zwracałam uwagę. Obrona to kolejny element, który uważam za swój atut, ale również atakowanie kosza, zarządzanie grą jako całością, regulowanie tempa gry i organizacja ataku – charakteryzuje swoją osobę Veronica Burton.