Sokół Łańcut, najbliższy rywal Wikany-Startu, jest jedną z niewielu ekip, z którą "czerwono-czarni” w ostatnich latach regularnie wygrywali.
– Przeciwko nim gra się zawsze bardzo trudno, bo jest to zespół bez konkretnego lidera. Najlepsze statystyki ma Maciej Klima, ale mentalnym przywódcą jest Michał Baran. Nie można również zapomnieć o Tomaszu Fortunie, którego silną bronią jest rzut z dystansu – wyjaśnia Arkadiusz Pelczar, prezes Wikany-Startu.
W spotkaniu z Sokołem po raz pierwszy w tym sezonie koszulkę Wikany-Startu może założyć Sebastian Szymański.
21-letni obrońca grał w Lublinie przez ostatnie dwa sezony, ale przed obecnymi rozgrywkami musiał powrócić do Turowa Zgorzelec. Tam jednak nie wystąpił w żadnym oficjalnym meczu, więc zdecydował się na ponowną grę w Lublinie.
Novum gra z Pułaskim
Drugoligowe Novum Lublin podejmie jutro o godz. 17 w hali MOSiR Pułaskiego Warka. Dla podopiecznych Piotra Karolaka to spotkanie ma szczególne znaczenie, bo ewentualna wygrana może pozwolić im na znaczny awans w tabeli.