![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Aleksandra Mirosław (na pierwszym planie) i Patrycja Chudziak](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2020/2020-09/1e716c296b7ed74bdfdee72afaa4f4c8_std_crd_830.jpg)
Reprezentanci dwóch lubelskich klubów startowali w piątek i w sobotę w Krakowie na zawodach Zako Boulder Power 2020, czyli Mistrzostwach Polski w boulderingu. Najlepsi lublinianie nie przebrnęli jednak przez półfinały
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Tydzień wcześniej w Gliwicach odbył się krajowy czempionat w dwóch konkurencjach – wspinaczce na czas oraz prowadzeniu. Na podium w „czasówkach” wśród seniorek stanęły zawodniczki KW Kotłownia: Aleksandra Mirosław (złoto) oraz Patrycja Chudziak (brąz).
Tym razem jednak nie było już tak dobrze. Dla obu lublinianek start w tych zawodach był sprawdzianem, bo nie jest to ich koronna konkurencja. Lepiej w tej klubowej rywalizacji wypadła Chudziak, która w półfinale zajęła 8. miejsce i niewiele jej zabrakło, żeby dostać się do finałowej „szóstki”. Z kolei Mirosław wylądowała na 15. pozycji.
Na półfinale swoją przygodę z zawodami zakończyły również trzy zawodniczki z Pol-Inowex Skarpy Lublin: Natalia Woś (13. miejsce), Maria Szwed (18. miejsce) oraz Monika Prokopiuk-Kawecka (19. miejsce). Z kolei na eliminacjach zatrzymała się ich klubowa koleżanka Agata Lesiewicz (21. miejsce).
Wśród panów do półfinału dotarł Olaf Malinowski z lubelskiej Skarpy. Ostatecznie uplasował się na 18. lokacie.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)