ROZMOWA Z Marcinem Pawlakiem, byłym prezesem i kierownikiem AZS UMCS Optima Lublin
- Skąd nagła decyzja o rezygnacji z pracy w klubie?
– Były dwa powody. Po pierwsze, pomyślałem, że skoro udało się zrealizować główny cel, czyli utrzymać w ekstraklasie tenisa stołowego, to jest to odpowiedni moment, żeby przekazać pałeczkę komuś młodszemu, w tym wypadku Markowi Ziębie. Druga sprawa, to fakt, że mimo zapewnień władz miasta nie mamy na wyłączność sali treningowej na Podwalu. Dla nas to duży problem. Mówiłem, że jeżeli nie uda mi się doprowadzić tego tematu do szczęśliwego końca, to odejdę. Ja dotrzymuję słowa.
- Ile lat spędził pan w klubie z Lublinie?
– Na pewno ponad 10.
- Nie żal odchodzić?
– Będzie to dla mnie nowa sytuacja, ale jakoś trzeba się będzie przyzwyczaić. Na początek służę oczywiście pomocą Markowi Ziębie, który będzie teraz pełnił rolę kierownika. Łatwiej będzie, jeżeli wprowadzę go w pewne sprawy. Wybieram się na najbliższe spotkanie zespołu i na pewno nadal będę sympatyzował z drużyną, trudno, żeby było inaczej po tylu latach. Jeżeli ktoś będzie potrzebował mojej porady, czy opinii, to na pewno nie odmówię. Reżyserem będzie już jednak ktoś inny.
- Nie mógł pan poczekać do zakończenia sezonu?
– Uznałem, że to będzie idealny moment. Raz, że udało się utrzymać, a dwa, że nie chcę już wchodzić nowemu kierownikowi w paradę. W tenisie stołowym okienko transferowe zamyka się w zasadzie wraz z początek kolejnych rozgrywek. Jeżeli uczestniczyłbym w procesie budowania składu, to Marek nie miałby żadnej możliwości zmiany. A tak do końca sezonu pozna wszystkie szczegóły i będzie brał udział w ustalaniu kadry na kolejny, to bardzo ważne.
- A jak idą negocjacje z zawodniczkami odnośnie przyszłego sezonu? Antonina Szymańska zostanie w Lublinie?
– Wszyscy chcieliby, żeby „Tosia” nadal grała dla AZS UMCS Optima i myślę, że wkrótce uda się dojść do porozumienia. Obie strony bardzo chwalą sobie współpracę i nie chcemy nic zmieniać.
KADROWICZKI Z LUBLINA
Zawodniczki AZS UMCS Optima Antonina Szymańska i Sylwia Pawlak, zostały powołane do reprezentacji Polski na okres od 1 stycznia do 31 lipca 2016 roku. „Tosia” znalazła się w kadrze seniorek, a druga z tenisistek w kategorii młodzieżowej do lat 21.