Boisko przy ulicy Śliwińskiego przywitało 20 zawodników z całego kraju oraz 4 gości z Ukrainy. Najlepsi okazali się krakowianin Adrian Cagara i dwaj warszawianie: Przemysław Rżysko i Paweł Wowkonowicz.
Bike polo jest sportem drużynowym, ale lubelski turniej przyjął dosyć niecodzienną formułę – zawodnicy pracowali nie tylko na konto zespołu, ale również na swoje własne. Za każde zwycięstwo inkasowali trzy punkty w rankingu, za remis jeden, a za porażkę nie dostawali nic. Drużyny były dobierane tak, żeby poziom był jak najbardziej wyrównany.
W sumie, kibice obejrzeli 32 spotkania. Najwięcej emocji wzbudziło oczywiście starcie finałowe. Tercet krakowsko-warszawski pokonał w nim 6:3 Bartosza Łowczaka z Lublina, Jarosława Jakubowskiego z Warszawy i Macieja Olejarczyka z Krakowa. Najskuteczniejszym strzelcem tego pojedynku był Przemysław Rżysko, który czterokrotnie pokonywał bramkarza rywali.
Triumfatorem klasyfikacji indywidualnej został Adrian Cagara, zdobywca 25 punktów. Bardzo dobrze poradził sobie jeden z lubelskich zawodników – Bartosz Łowczak – który uplasował się na szóstej pozycji z dorobkiem 16 „oczek”. Miejscowych graczy było w sumie trzech: oprócz wspomnianego Łowczaka, jeszcze Szymon Furmaniak i Bartosz Podsiadły. Ta dwójka pożegnała się jednak z turniejem w półfinale, przegrywając 0:2 z późniejszymi triumfatorami imprezy.
Kolejny turniej bike polo w Lublinie odbędzie się w przyszłym roku. Ale sami zawodnicy nie będą czekać tak długo – już w ten weekend kilku z nich wyjeżdża do Kijowa na Indian Summer Bike Polo Games Vol. 3.