Sylwia Matuszczyk (w zielonym stroju) dołączyła w lecie do zespołu MKS Selgros
MKS Selgros Lublin dzisiaj gra z Kramem Start Elbląg. Jest to dla podopiecznych Nevena Hrupca ostatni test przed europejskimi bojami
Nietypowy termin spotkania spowodowany jest udziałem obu ekip w europejskich pucharach. Mistrzynie Polski w sobotę zagrają z duńskim Randers HK w ramach Pucharu EHF. Start z kolei rywalizuje w dużo mniej prestiżowym Challenge Cup, w którym zmierzy się z austriackim UHC Handball Stockerau.
Dla lubelskiej drużyny każdy mecz jest niezwykle ważny, bo pozwala na przećwiczenie nowych rozwiązań. Neven Hrupec, nowy szkoleniowiec, postanowił mocno zmienić taktykę. Jak na razie okazuje się ona skuteczna, bo zespół wygrał serię trudnych spotkań. Gołym okiem widać jednak, że lublinianki potrzebują jeszcze sporo czasu, aby przyswoić całą filozofię chorwackiego szkoleniowca, a kolejne spotkania będą w tym bardzo pomocne. Na dzisiejsze zawody z pewnością czeka również Ivana Bożović.
Szczypiornistka z Czarnogóry jest w Lublinie zaledwie od kilku dni i już w sobotę zdążyła zadebiutować w Superlidze. Meczu z Energą AZS Koszalin jednak nie będzie miło wspominać, bo zakończyła go z zaledwie jedną bramką i oraz całą serią niecelnych rzutów. – Pięć dni wspólnych treningów to zdecydowanie za mało. Myślę, że z każdym meczem będę rozumieć się z pozostałymi zawodniczkami coraz lepiej – przyznała Ivana Bożović.
MKS Selgros do Elbląga pojedzie bez dwóch zawodniczek. Do absencji Iwony Niedźwiedź wszyscy zdążyli się juz przyzwyczaić. Niestety, ale kontuzjowana jest również Aleksandra Uzar. 24-letnia skrzydłowa ma problemy z kolanem, a długość ewentualnej pauzy ma się wyjaśnić dopiero po specjalistycznych badaniach.
Na dzisiejszy mecz z niecierpliwością czeka Sylwia Matuszczyk. 24-letnia obrotowa jeszcze w poprzednim sezonie reprezentowała barwy Startu, ale postanowiła przenieść się do Lublina. – Będę gryzła parkiet. Elblążanki zaliczyły falstart, ale teraz prezentują się już znacznie lepiej. Możemy spodziewać się ciężkiej przeprawy, ale wierzę, że do Lublina wrócimy z kompletem punktów – zapowiada Sylwia Matuszczyk.
Start po dziewięciu kolejkach zajmuje piąte miejsce z dorobkiem dziesięciu punktów. MKS Selgros jest z szesnastoma punktami na koncie liderem rozgrywek. Dzisiejszy mecz rozpocznie się o godz. 17.