Monika Skinder w weekend wystartuje w kolejnych zawodach Pucharu Świata. Tym razem zawodniczka MULKS Grupa Oscar Tomaszów Lubelski będzie rywalizować w Dreźnie.
Stolica Saksonii to jedno z ulubionych miejsc Moniki Skinder. Nastoletnia biegaczka z Rogóźna właśnie w Dreźnie zdobyła swoje pierwsze w karierze punkty Pucharu Świata. 12 stycznia 2019 r. zajęła tam 20 miejsce, co zostało odebrane wówczas jako wielka sensacja.
Jeżeli w sobotę Skinder osiągnie podobny rezultat, to tym razem nikt już nie będzie się nim zachwycał. I to najlepiej pokazuje, jaki postęp w ciągu niespełna dwóch lat zrobiła zawodniczka MULKS Grupa Oscar Tomaszów Lubelski. W tym sezonie Skinder regularnie zdobywa pucharowe punkty w sprintach – w Ruce była 16, a w Davos poprawiła się nawet o jedną lokatę.
– 15 miejsce wywalczone w Szwajcarii jest dobrym wynikiem, chociaż można było od Moniki oczekiwać awansu do półfinału. W swoim biegu ćwierćfinałowym popełniła pewne błędy taktyczne. Uwagę zwraca słaby start. Ona od dawna ma problem z szybkością reakcji. Musi dużo pracować nad tym elementem – powiedział Waldemar Kołcun, klubowy trener Skinder.
W Dreźnie dobry start jest szczególnie ważny, ponieważ miejscowe trasy są stosunkowo krótkie i zupełnie płaskie. Umiejscowienie rywalizacji na bulwarach nad Łabą sprawia, że na trasie nie ma zbyt wielu miejsc do wyprzedzania. Warto też pamiętać, że w Dreźnie, podobnie jak przed tygodniem w Davos, zabraknie reprezentantek Szwecji, Norwegii oraz Finlandii.
Dla zawodników tych ekip imprezą docelową są mistrzostwa świata, które zostaną rozegrane w Oberstdorfie na przełomie lutego i marca. Stąd obie federacje w obliczu pandemii koronawirusa zdecydowały się wycofać z części pucharowych imprez. – Liczę, że Monice uda się awansować do półfinału. Myślę, że to jest całkiem realne – dodaje Kołcun.
Skinder będzie miała okazję zaprezentować swoje umiejętności również w niedzielę, kiedy w Dreźnie zostaną rozegrane sprinty drużynowe. To pierwsza taka rywalizacja w tym sezonie. Zawodniczka MULKS Grupa Oscar Tomaszów Lubelski ma pewne miejsce w reprezentacji Polski. Kto do niej dołączy? W Davos swoje pierwsze w tym sezonie pucharowe punkty zdobyła Weronika Kaleta. Nie jest wykluczone jednak, że Martin Bajcicak zdecyduje się wystawić zamiast niej Izabelę Marcisz.
Początek sobotniej rywalizacji jest zaplanowany na godz. 13.25. W niedzielę walka ruszy o godz. 12.40. Transmisję przeprowadzi TVP Sport oraz Eurosport.