MUNDIAL 2018 W pierwszym meczu grupy G Belgia nie bez problemów pokonała na stadionie w Soczi Panamę 3:0
Panama to absolutny debiutant w historii mistrzostw świata i obok Arabii Saudyjskiej teoretycznie najsłabszy zespół odbywających się w Rosji mistrzostw świata. Z kolei Belgowie uznawani są za jednego z faworytów do wygrania całego turnieju. Trudno się dziwić gdy w składzie ma się takich zawodników jak Kevin De Bruyne Yanick Carasco, Dries Mertens, Romeu Lukaku czy Eden Hazard.
„Czerwone Diabły” przed przerwą miały ogromne problemy ze sforsowaniem panamskiej defensywy. W 20 minucie z ostrego kąta strzelał Mertens, ale tylko w boczną siatkę. Chwilę potem De Bruyne dograł w pole karne do Lukaku, ale tego w ostaniej chwili ubiegł jeden z obrońców rywali. Wreszcie w 36 minucie Hazard przedarł się środkiem boiska i potężnie uderzył w kierunku bramki. Jednak Ponownie bardzo dobrze w bramce zachował się Penedo, który sparował piłkę na rzut rożny i do przerwy kibice kolejny raz na tym Mundialu nie zobaczyli bramek.
W przerwie Belgowie musieli powiedzieć sobie kilka mocnych słów bo już w 47 minucie Mertens zdobył pięknego gola na 1:0. Panamczycy po straconym golu ruszyli do przodu i siedem minut później wyrównać mógł Murillo, ale trafił prosto w Courtois’a. W 68 minucie było już 2:0 po tym jak do siatki po strzale ze „szupaka” trafił Lukaku. Ten sam zawodnik pokonał Penedo w 75 minucie i ustalił wynik spotkania.
Belgia – Panama 3:0 (0:0)
Bramki: Mertens (47), Lukaku (68, 75).
Żółte kartki: Meunier, Vertonghen, De Bruyne – Davis, Barcenas, Cooper, Murillo, Godoy.
Belgia: Courtois – Alderweireld, Boyata, Vertonghen – Meunier, De Bruyne, Witsel (90 Chadli), Carrasco (73 Dembele– D. Mertens (83 T. Hazard), Lukaku, E. Hazard.
Panama: Penedo – Murillo, Torres, Escobar, Davis – Barcenas (63 G. Torres), Cooper, G. Gómez, Godoy, Rodriguez (63 Diaz)– Perez (72 Tejada).
Sędziował: Janny Sikazwe (Zambia).