MUNDIAL 2018 Brazylia rzutem na taśmę pokonała w Sankt Petersburgu Kostarykę i objęła prowadzenie w grupie E. Gole dla Canarinhos strzelali Philippe Coutinho i Neymar
Ci, którzy myśleli, że mecz pięciokrotnych mistrzów świata z drużyną z Ameryki Północnej będzie spacerkiem bardzo szybko musieli skorygować swoje opinie. Brazylia grała wolno i zbyt przewidywalnie by zaskoczyć dobrze zorganizowanych rywali. Przed przerwą kibice nie doczekali się goli, a w kolejne minuty drugiej połowy nie przynosiły zmiany rezultatu. Wreszcie w 72 minucie przed świetną szansą stanął Neymar, ale jego strzał sprzed „szesnastki” przeleciał tuż obok słupka bramki Keylora Navasa.
W 79 minucie zawodnik PSG wpadł w pole karne i został powstrzymany przez obrońcę z Kostaryki, a sędziujący ten mecz Bjoern Kuipers wskazał na 11 metr. Jednak po protestach niemal całego zespołu Kostaryki zdecydował się skorzystać z systemu VAR i zmienił swoją decyzję.
W końcówce emocje sięgnęły zenitu. Arbiter doliczył aż sześć dodatkowych minut i Brazylia bezlitośnie to wykorzystała w 91 minucie gola na 1:0 zdobył Coutinho, a sześć pięć minut później wynik spotkania ustalił Neymar.
Dzięki wygranej Brazylia ma na koncie cztery punkty i jest blisko awansu do fazy pucharowej. Natomiast dla Kostaryki porażka oznacza zakończenie zmagań już po fazie grupowej.
Brazylia – Kostaryka 2:0 (0:0)
Bramki: Coutinho (91), Neymar (97).
Żółte kartki: Neymar, Coutinho – J. Acosta.
Brazylia: Alisson – Fagner, Thiago Silva, Miranda, Marcelo – Casemiro, Paulinho (68 Firmino) – Willian (46 Costa), Coutinho, Neymar – Jesus (90+3. Fernandinho)
Kostaryka: Navas – Gamboa (76 Calvo), G. Gonzalez, J. Acosta, Duarte, Oviedo – Venegas, Guzman (83 Tejeda), C. Borges, B. Ruiz – Urena (54 Bolanos).
Sędziował: Bjoern Kuipers (Holandia).