Ogromny pech nie opuszczał zawodników Speed Car Motoru Lublin podczas inauguracji PGE Ekstraligi. „Koziołki” podejmowały na domowym stadionie MRGARDEN GKM Grudziądz. Lublinianie pokazali niezwykły charakter – nawet w obliczu straty kapitana – i wygrali 49:41.
Zmagania na torze przy Alejach Zygmuntowskich obserwował komplet publiczności. Lubelscy żużlowcy nie chcieli zawieść swoich sympatyków. Już w pierwszym wyścigu Paweł Miesiąc przesunął się z trzeciej pozycji na czoło stawki, wyprzedzając Kennetha Bjerre’a i Antonio Lindbaecka. Mecz zaczął się więc od remisu 3:3, bo ostatni linię mety przekroczył Mikkel Michelsen. Takim samym wynikiem zakończył się bieg młodzieżowy, z tą jedną różnicą, że gonitwę wygrał Marcin Turowski z GKM Grudziądz.
Jako pierwsi na prowadzenie wyszli grudziądzanie. Duet Antonio Lindbaeck-Krzysztof Buczkowski zwyciężył w stosunku 4:2 z Robertem Lambertem i Dawidem Lampartem. Zrobiło się 10:8 dla gości. Ciemne chmury nad gospodarzami zebrały się już w czwartym biegu – na drugim łuku Andreas Jonsson najechał na tylne koło młodszego z braci Lampartów i zaliczył fatalnie wyglądający upadek. Szwed bardzo długo nie podnosił się z toru. Musiał być przetransportowany karetką do szpitala. Pod nieobecność kapitana junior Motoru przewiózł w pojedynkę Przemysława Pawlickiego i Marcina Turowskiego – było 11:13.
Wydawało się, że ważny dla przebiegu spotkania będzie bieg numer „sześć”. W pierwszym podejściu sędzia przerwał wyścig, bo dopatrzył się falstartu. Jednak żaden z zawodników nie został „nagrodzony” ostrzeżeniem. W powtórce duet lubelskich Wiktorów bardziej się pilnował i został na starcie. Tablica pokazywała wynik 21:15 dla Grudziądza.
Rezultat tego spotkania cały czas wisiał na włosku. Na pierwszą podwójną wygraną gospodarze musieli czekać aż do 10. biegu. Wtedy też przebudził się Robert Lambert, który razem z Dawidem Lampartem ograł Przemysława Pawlickiego i Marcina Turowskiego. Znowu był remis – tym razem 30:30.
Triumfatora wyłoniły dopiero biegi nominowane. Przed nimi miejscowi prowadzili 40:38 i nie mogli być pewni końcowego sukcesu. Jednak zwycięstwo już w 14. gonitwie przypieczętowali Robert Lambert i Mikkel Michelsen. Kropkę nad „i” postawili za to najlepszy tego dnia Dawid Lampart oraz Paweł Miesiąc.
===
MRGARDEN GKM Grudziądz – 41
- Antonio Lindbaeck 6+1 (1*,3,0,w,2,1)
- Kenneth Bjerre 14+1 (2,3,3,3,1*,2)
- Krzysztof Buczkowski 11+1 (1,2*,3,2,3,1)
- Artiom Łaguta 0 (-,-,-,-)
- Przemysław Pawlicki 5 (2,2,0,1,0,d)
- Patryk Rolnicki 0 (0,0,0)
- Marcin Turowski 4 (3,1,0,)
- Roman Lakhbaum 0
Speed Car Motor Lublin – 49
- Mikkel Michelsen 8+2 (0,3,2,1*,2*)
- Paweł Miesiąc 9+1 (3,2,1*,3,1)
- Robert Lambert 8+1 (0,1*,3,1,3)
- Dawid Lampart 11+1 (2,2,2*,2,3)
- Andreas Jonsson 0 (w,-,-,-)
- Wiktor Trofimow 6+1 (1*,0,2,3,)
- Wiktor Lampart 7 (2,3,1,1,0,)
- Maciej Kuromonow 0
===
Bieg po biegu
- Miesiąc, Bjerre, Lindbaeck, Michelsen
- Turowski, W. Lampart, Trofimow, Rolnicki
- Lindbaeck, D. Lampart, Buczkowski, Lambert
- W. Lampart, Pawlicki, Turowski, Jonsson (w)
- Bjerre, D. Lampart, Lambert, Lindbaeck
- Bjerre, Buczkowski, W. Lampart, Trofimow
- Michelsen, Pawlicki, Miesiąc, Rolnicki
- Bjerre, Trofimow, W. Lampart, Lindbaeck (w)
- Buczkowski, Michelsen, Miesiąc, Pawlicki
- Lambert, D. Lampart, Pawlicki, Turowski
- Miesiąc, Buczkowski, Bjerre, W. Lampart
- Trofimow, Lindbaeck, Lambert, Rolnicki
- Buczkowski, D. Lampart, Michelsen, Pawlicki
- Lambert, Michelsen, Lindbaeck, Pawlicki (d)
- D. Lampart, Bjerre, Miesiąc, Buczkowski