Po niedzielnej wygranej w Rawiczu wydaje się, że trener KMŻ Motoru Lublin znalazł optymalne zestawienie drużyny. Na najbliższy mecz w Krośnie konieczne będzie jednak zastępstwo dla Sama Mastersa. Trwają też poszukiwania młodzieżowca, który mógłby występować w charakterze gościa
W wygranym 51:38 wyjazdowym meczu z Kolejarzem Intermarche Rawicz po raz pierwszy w barwach „Koziołków” wystąpili Edward Mazur i Sam Masters. Startując razem w parze zdobyli po 9 punktów z bonusem. Liderem zespołu był Ales Dryml, który wywalczone 14 punktów okrasił rekordem toru. Z dobrej strony pokazał się też Mathias Thoernblom, zdobywca 11 „oczek”. Tworzący z nim duet Kamil Pulczyński dorzucił do dorobku zespołu 5 punktów.
– Układ par, jaki wystawiliśmy w Rawiczu okazał się optymalny. Ci zawodnicy dobrze się rozumieją i nie przeszkadzają sobie na torze – mówi Jerzy Głogowski, trener KMŻ Motoru Lublin. – Cieszą mnie postępy Thoernbloma, coraz lepiej wychodzi mu dostrzeganie zmian na torze i znajdowanie odpowiednich ustawień motocykla. Mazur potwierdził, że jest dobry na starcie i bardzo szybki. Masters bardzo ładnie odjeżdża spod taśmy i jego forma będzie procentować w kolejnych spotkaniach – dodaje.
Problem w tym, że Australijczyk nie będzie mógł wystąpić w zaplanowanym na 14 czerwca spotkaniu w Krośnie, bo tego samego dnia czeka go start w brytyjskiej Premier League. Powinien być jednak do dyspozycji tydzień później w zaległym meczu z Polonią Piła i 28 czerwca, gdy lublinianie również na własnym torze zmierzą się z Wybrzeżem Gdańsk.
Wiele wskazuje na to, że w Krośnie Mastersa zastąpi Timo Lahti. Kolejnej szansy mogą nie dostać Patryk Malitowski i Ronnie Jamroży, którzy w dotychczasowych występach zawodzili. W najbliższym spotkaniu w składzie Motoru może dojść do jeszcze jednej zmiany, bo klub rozgląda się za zawodnikiem, który wraz z Oskarem Boberem mógłby tworzyć formację młodzieżową. Wypożyczony z Unii Tarnów Michał Nowiński w Rawiczu nie potwierdził pokładanych w nim nadziei i zawody zakończył z zerowym dorobkiem punktowym.
– On i sprawdzany wcześniej Mateusz Wieczorek niestety nie gwarantują punktów. Mają braki techniczne, które za często objawiają się na torze – przyznaje trener Głogowski.
Dlatego działacze KMŻ Motoru szukają zawodnika, który mógłby występować w charakterze gościa. Według naszych informacji w grę wchodzi ściągnięcie Pawła Wolandera z KS Toruń lub Dominika Kubery z Fogo Unii Leszno. Decyzje w tej sprawie powinny zostać podjęte w przyszłym tygodniu.