To był polski dzień w Ostrawie. Paweł Fajdek i Anita Włodarczyk triumfowali w mityngu Zlata Tretra na Słowacji. Dla zawodnika Agrosu Zamość to... 20 wygrane zawody z rzędu
Podopieczny trenera Czesława Cybulskiego rozpoczął konkurs spokojnie od rzutu na odległość 78,71 metra. To dawało mu prowadzenie po pierwszej kolejce. Później jednak musiał uznać wyższość Dilszoda Nazarowa z Tadżykistanu. Ten uzyskał rezultat 78,82, dzięki czemu wysunął się na pierwsze miejsce i pozostał na nim aż do czwartej serii rzutów.
Fajdek spalił drugie i czwarte podejście, ale w piątym wreszcie się poprawił. I to w wielkim stylu. Po raz pierwszy w sezonie przekroczył 80 metrów. Dokładnie o 66 centymetrów. I do końca zawodów nie oddał już prowadzenia. Zresztą na koniec posłał jeszcze młot na odległość 78,46.
– Pierwsza osiemdziesiątka w tym sezonie zaliczona! Pozdrawiam ze słonecznej Ostrawy – podsumował zawody na Słowacji, na jednym z portali społecznościowych Paweł Fajdek. Już w sobotę czeka go start w Halle. Młociarz Agrosu lubi tamtejszą imprezę. Przed rokiem osiągnął tam świetny wynik 82,76 m.
Nowy sezon rozpoczął się dla 26-latka znakomicie. Na początku maja przy okazji rozgrywanego w Kielcach 7. Memoriału Zdzisława Furmaniaka zawodnik Agrosu rzucił 79,12. W ten sposób nie tylko został liderem światowych tabel, ale dodatkowo wypełnił także minimum Polskiego Związku Lekkiej Atletyki na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro oraz na mistrzostwa Europy w Amsterdamie. Co więcej, odniósł 19 wygraną z rzędu. W czwartek dorzucił jubileuszowy, 20 triumf. Wszyscy liczą, że w Halle podtrzyma dobrą passę.
Poza Polakiem i Nazarowem na podium znalazł się jeszcze Marcel Lomnicky, reprezentant gospodarzy. Słowak mógł się pochwalić rezultatem 77,48. Drugi z biało-czerwonych Wojciech Nowicki tym razem musiał się zadowolić szóstym miejscem (75,35). W zawodach nie wystąpił Krisztian Pars, najgroźniejszy z rywali Fajdka.
W konkursie rzutu młotem kobiet problemów ze zwycięstwem nie miała Anita Włodarczyk. Nasza zawodniczka w swojej najlepszej próbie uzyskała odległość 78,54. Tym wynikiem znokautowała przeciwniczki. Druga na koniec mityngu, Chinka Zheng Wang była gorsza niemal o pięć metrów (73,80). Na najniższym stopniu podium uplasowała się druga z biało-czerwonych – Joanna Fiodorow, z wynikiem 72,77. Obie zawodniczki uzyskały przy okazji przepustki na igrzyska do Rio, a Włodarczyk została liderką światowych tabel i zanotowała najlepsze otwarcie sezonu w swojej karierze.