FOT. MATERIAŁY PRASOWE PERŁA - BROWARY LUBELSKIE SA
Perła Browary Lubelskie SA nadal będzie sponsorem piłkarzy Motoru Lublin. Wczoraj obie strony podpisały nową umowę, która będzie obowiązywać do końca sezonu 2015/2016
– Cieszę się, że firma Perła Browary Lubelskie SA zdecydowała się w dalszym ciągu wspierać nasz klub. Fakt przedłużenia umowy sponsorskiej to efekt bardzo dobrej, wzajemnej współpracy – wyjaśnia Waldemar Leszcz, prezes ekipy z Lublina.
Logo Perły jest obecnie na koszulkach piłkarzy, bandach reklamowych wokół murawy, a także na stadionowych telebimach. Dodatkowo już od poprzednich rozgrywek na Arenie Lublin prowadzona jest sprzedaż lubelskiego piwa. – Liczę, że wsparcie tego, a także kolejnych sponsorów w niedalekiej przyszłości przyniesie efekty, w postaci satysfakcjonujących kibiców wyników, a następnie awansu klubu do wyższej ligi – mówi prezes Leszcz.
Z podpisania umowy zadowolony jest także Andrzej Rutkowski, dyrektor generalny Perła Browary Lubelskie SA. – Widowiska sportowe to przede wszystkim wspaniałe emocje. Chcemy, aby nasze piwo towarzyszyło mieszkańcom Lublina w takich właśnie chwilach. Współpraca Perły z Motorem to nie tylko wsparcie lubelskiego sportu, ale także umożliwienie kibicom obejrzenia dobrego meczu w towarzystwie ich ulubionego piwa – przekonuje Andrzej Rutkowski.
Namawia też kibiców do odwiedzania stadionu przy okazji meczów żółto-biało-niebieskich. – Gorąco zachęcam wszystkich sympatyków Motoru do czynnego kibicowania na trybunach, a Klubowi życzę, abyśmy po zakończeniu tego sezonu mogli świętować przy kuflu Perły awans do II ligi.
Umowa z Motorem, to nie jedyny przykład wsparcia udzielanego przez lubelskiego producenta piwa klubom sportowym z naszego regionu. Perła – Browary Lubelskie SA współpracuje także z drużyną koszykówki kobiet AZS UMCS oraz z Górnikiem Łęczna i Startem Lublin.
CZAS NA IZOLATORA
W sobotę o godz. 17 piłkarze Motoru spróbują szybko zrehabilitować się za wpadkę w Tomaszowie Lubelskim, gdzie przed tygodniem przegrali 0:1. Piłkarze trenera Dominika Nowaka stworzyli sobie mnóstwo sytuacji, ale strzelali panu Bogu w okno. Teraz będą chcieli pokazać sportową złość w starciu z Izolatorem. W poprzednim sezonie drużyna z Boguchwały przegrała na Arenie 2:3, ale do końcowego gwizdka spotkanie dostarczyło kibicom sporych emocji. Ze składu wypadnie Piotr Karwan, który obejrzał czerwoną kartkę. Normalnie ćwiczył już za to Kamil Stachyra. Urazu na środowym treningu doznał za to Piotr Piekarski. – Robimy wszystko, żeby postawić go na nogi do soboty. Poza Piotrkiem Karwanem reszta zawodników powinna być do dyspozycji szkoleniowca – wyjaśnia Dariusz Baryła, kierownik żółto-biało-niebieskich.