Grę gościom ułatwiła szybko zdobyta bramka Cezarego Jabłońskiego. Po niej piłkarze z Piask musieli prowadzić otwartą grę, co rywale bezlitośnie wykorzystali wbijając im kolejne gole
Wspomniana sytuacja z 2 min rozpoczęła się od przechwytu piłki w środku pola przez zawodników Ruchu. Piłka trafiła do będącego w znakomitej dyspozycji Krzysztofa Gransztofa, który posłał idealne podanie do Cezarego Jabłońskiego. 20-letni snajper nie miał problemów z finalizacją akcji i otworzył wynik spotkania. – To był kluczowy moment spotkania. Spróbowaliśmy odrobić straty, ale piłka nie chciała wpaść do siatki przeciwników. Sytuacje były, ale brakowało nam skuteczności – mówi Grzegorz Osajkowski, trener Piaskovii.
Emocje w tym meczu skończyły się kwadrans po przerwie. Ruch po zmianie stron rzucił się na rywala i zdobył 3 bramki. W 50 min do siatki trafił niezawodny Gransztof, chwilę później na 3:0 podwyższył Paweł Osojca. W 58 min pięknym lobem z 16 m popisał się z kolei Błażej Siwek. Wynik ustalił w 79 min 18-letni Marek Szlendak. – Mogliśmy wygrać jeszcze wyżej, bo Piaskovia dalej próbowała grać otwartą piłkę. Mieliśmy jeszcze dwie kontry, które powinniśmy zamienić na bramki. Nie narzekamy jednak, bo wywalczyliśmy komplet punktów na bardzo trudnym terenie i dalej liczymy się w wyścigu o awans do IV ligi – mówi Paweł Warda, opiekun Ruchu.
Dużo gorsze nastroje panują w Piaskach. Piaskovia na razie wiosną tylko przegrywa – tydzień temu uległa 0:1 Opolaninowi Opole Lubelskie. – Wiedzieliśmy, że początek rundy rewanżowej będzie dla nas trudny. Mam młody zespół, który ciągle uczy się tej ligi. Chłopcy nie mają jeszcze ustabilizowanej formy. Kiedy to zrobią, wierzę, że zaczniemy wygrywać – dodaje Osajkowski. Czasu na pracę nie ma zbyt dużo, bo w następnej kolejce Piaskovia zagra na wyjeździe z Płomieniem Trzydnik Duży, który ostatnio zbliżył się do ekipy Grzegorza Osajkowskiego. Jeżeli piłkarze z Piask nie przerwą złej serii, to mogą niebezpiecznie przybliżyć się do strefy spadkowej.
Piaskovia Piaski – MKS Ruch Ryki 0:5 (0:1)
Bramki: Jabłoński (2), Gransztof (50), P. Osojca (53), Siwek (58), M. Szlendak (79).
Piaskovia: Błaszczak – Bomba, Farotimi, Gawrylak, Słowik (67 Belcarz), Sowiński, Strug, T. Szklarz, Szyndler, Wilk, M. Ziętek (82 T. Nowak)
Ruch: Kałaska – Bułhak, Cieślak (75 M. Szlendak), Gransztof, Jabłoński, Leonarcik, D. Osojca, P. Osojca (65 Mateńka), Przybysz, Siwek, Walasek.
Żółte kartki: Bomba – Cieślak, Walasek. Sędziował: Piórkowski. Widzów: 150.
Pozostałe spotkania
Granit Bychawa – MKS Sygnał Lublin 1:1 (0:0)
Bramki: Pietrzak (48) – J. Łuczyński (47).
Granit: Zawiślak – Wolski (46 Jagiełło), Dudkiewicz, Lewczuk, Walęciuk, Olesińki (62 Styżej), K. Sprawka, Pietraś, Sobkowicz, Stępień, Pietrzak.
Sygnał: Gieroba – Augustyniak, J. Łuczyński, Sztejno, Bielecki, Charmast, Jabłoński, Mordziński (65 Cieślak), Karaś, Wójciuk, Podgorski.
Żółte kartki: Lewczuk, Stępień, Olesiński – Charmast, Podgórski. Czerwona kartka: Lewczuk (80 min za dwie żółte). Sędziował: M. Bancerz. Widzów: 150.
Orion Niedrzwica Duża – KS Góra Puławska 4:1
Bramki: Poleszak (24), Bielak (65 68, 77) – Korczak (86).
Orion: Jaśkowiak – Szewczyk, Rup, Duda, Wiśniewski (84 Cielma), Wierzchowski (71 Wojciechowski), Żarnowski, Baran, Szymuś, Bielak (80 Dziwulski), Poleszak (65 Matys).
Góra Puławska: Wrzos – Cybula, Korczak, Szymajda, Trochym, Chrzanowski (78 Baran), Jary, Kurpiński, Wichrowski, Woźniak, Kułagowski.
Żółta kartka: Trochym. Sędziował: Kępowicz. Widzów: 200.
Stok Zakrzówek – Janowianka Janów Lubelski 2:1 (1:0)
Bramki: Kozik (31), Michalski (55 z karnego) – Sadowski (50).
Stok: Baran – Bartnik, Pochwatka, Taczalski, Zdybel (90 Sagan), Pasternak, Kowalski, Michalski, Styk, Kozik (85 Skrzypek), Orzeł (75 Budzyński).
Janowianka: Wąsik – Kaproń, Drewniak, B. Wojtan, Flis, Sadowski, Maziarz (87 Dąbek), Sobótka (46 Chmiel), Kulpa (80 Golec), J. Wojtan (46 Kuźnicki), Piecyk.
Żółte kartki: Pochwatka, Orzeł, Pasternak – Sadowski, Kuźnicki. Czerwona kartka: Sadowski (70 min za dwie żółte). Sędziował: Rowiński. Widzów: 150.
Unia Wilkołaz – GKS Niemce 0:2 (0:1)
Bramki: Trochimiuk (19, 50).
Unia: Basiakowski – Sołtys, Daniel, Kuś, Kropidłowski, Stec, Drąg (70 Leziak), Łysakowski, Wezgraj (46 D. Ściegienny), Chmielik, Wnuk.
Niemce: Boguta – Bogusław (55 Flisiak), Snopkowski, Bekier, Mierzwa, Trochimiuk, Latek (82 Stefaniak), Jarosz, Szkutnik, Widyński (80 Sokołowski), Łoś (80 Polichańczuk).
Sędziował: Różyński. Widzów: 100.
Perła Borzechów – Opolanin Opole Lubelskie 1:2 (0:2)
Bramki: Paszkowski (48) – Rak (41), Rożek (44).
Perła: Radzewicz – Bicki (85 Pawełczak), Taramas, Trzeciak, K. Wójcik, J. Wójcik (75 Zieliński), H. Poleszak, Baran, Paszkowski (75 Lis), R. Poleszak (80 Semeniuk), Pietryka.
Opolanin: Jakóbczyk – Woch (60 Bakalarz), Nowak, Górniak, Kowalski, Gawron, Dajos, Stalęga, Sawicki< Rożek, Rak.
Żółte kartki: R. Poleszak, Pietryka – Stalęga. Sędziował: Wieleba. Widzów: 150.
Stal Poniatowa – Płomień Trzydnik Duży 5:0 (2:0)
Bramki: Gąsiorowski (30 z karnego), Parada (38), S. Węgorowski (49), Czarnecki (73, 74).
Stal: Rybarczyk – Frączek (46 J. Węgorowski), S. Węgorowski, Pikuła, Pietras, Radziejewski (80 Kowalski), Wawer, Gąsiorowski (70 Kruk), Parada (46 Czarnecki), Wyroślak, Kucharczyk.
Płomień: Bogusz – Gorczyca, Ożóg, Szostek, Nowak, Tkacz, Czerwonka, Pajor (80 Wójcik), Sołtys, Fiut, Koprowski.
Żółta kartka: Gąsiorowski. Sędziował: Chmielik. Widzów: 200.