Wisła Kraków przegrała w rewanżowym meczu IV rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów z APOEL Nikozja 1:3 i nie zagra w fazie grupowej Ligi Mistrzów.
Wydawało się, że bramkarz "Białej Gwiazdy" nie będzie miał problemów ze złapaniem piłki po wrzutce Manduci, ale reprezentant Estonii popełnił fatalny błąd i praktycznie wrzucił sobie futbolówkę do siatki.
Mimo przewagi i kilku groźnych sytuacji APOEL do przerwy nie zdobył kolejnej bramki.
Ekipa z Cypru wykonała ten plan dopiero w 54 minucie, kiedu Ailton z bliska pokonał Pareiko. Wisła odpowiedzialą w 71 min,po trafieniu Cezarego Wilka, który popisał się ładnym uderzeniem tuż przy słupku.
Gospodarze jednak nie rezygnowali i dopieli swego na trzy minuty przed zakończeniem regulaminowego czasu gry. Ponownie katem polskiego zespołu okazał się Ailton, który ładnie odwrócił się w polu karnym rywali i mocnym strzałem dał swojej ekipie zwycięstwo w dwumeczu.
APOEL Nikozja - Wisła Kraków 3:1 (1:0)
Bramki: Pareiko (30-samobójcza), Ailton (54, 87) - Wilk (71).
APOEL: Chiotyis - Chiotis, Paulo Jorge, Poursaitides, Ailton, Trickovski, Manduca (85 Charalambidis)Helio Pinto, Kontis, Morais, Marcinho (90 Jahić), Boaventura (85 Alexandrou).
Wislą: Pareiko - Lamey, Jaliens (80 Jovanović), Chavez, Diaz, Małecki (80 Kirm), Sobolewski (58 Iliev), Wilk, Melikson, Nunez, Genkow.
Pierwszy mecz: 0:1, awans APOEL.