(fot. MARTA SPRYCHA/BIZON JELENIEC)
Władzom klubu udało się pozyskać kilku ciekawych zawodników. Listę nowych nabytków otwiera Łukasz Kiryło (rocznik 1991) z Orląt Łuków.
– W Łukowie grał w pomocy, u nas widzę go w ataku – mówi trener Bizona Mariusz Ciołek. Wypożyczenie z Orląt skończyło się 25-letnitmu napastnikowi Michałowi Botwinie. Klub z Jeleńca doszedł do porozumienia i od nowego sezonu najskuteczniejszy strzelec Bizona, zdobywca 11 bramek, będzie występował na zasadzie definitywnego transferu. Defensywę powinien wzmocnić Marcin Rybka, który także powrócił z wypożyczenia do Łukowa.
Dobrą wiadomością dla kibiców Bizona jest też to, że podstawowy bramkarz Włodzimierz Lisiewicz, który w minionym sezonie występował w zespole z Jelenia na zasadzie wypożyczenia z Mazovii Mińsk Mazowiecki, od jesieni będzie już definitywnie zawodnikiem drużyny prowadzonej przez Mariusza Ciołka. 34-latkowi pomagał będzie między słupkami o osiem lat młodszy Kamil Sprycha. Golkiper grał ostatnio w Sokole Krynka. Na boku pomocy występować będzie mógł młodzieżowiec Sławomir Grzela (rocznik 1998). Piłkarz grał w Wóldomie Wólka Domaszewska. – Łukasz Kiryło, Włodzimierz Lisiewicz, Kamil Sprycha, Michał Botwina, ci zawodnicy z pewnością wpłyną na jakość gry – zaznacza trener Ciołek. – W tej sytuacji powinniśmy być mocniejszym zespołem niż to było wiosną tego roku.
Pod okiem Ciołka zespół Bizona uplasował się na 11 pozycji. – W nadchodzącym sezonie chcemy być znacznie wyżej w klasyfikacji – zapowiada szkoleniowiec. Ambitnych planów nie powinny przekreślić ubytki kadrowe. Do Kujawiaka Stanin odszedł bramkarz Jarosław Łozowski. Wiosną golipier by na wypożyczeniu w Orkanie Wojcieszków. W nowym sezonie ma bronić barw Kujawiaka Stanin. Ze składu, co najmniej na pierwszą rundę, wypadł pomocnik Norbert Szczygielski. – Wiosną Norbert z powodu kontuzji nie mógł już dograć rundy rewanżowej. Wychodził w pierwszej 11. Jego brak to poważne osłabienie – twierdzi opiekun Bizona.
Problemem drużyny jest słabsza pierwsza runda. – Chcemy to zmienić – zapowiada opiekun zespołu. – Nie chcemy wiosną znowu drżeć o utrzymanie. Będziemy walczyć już od pierwszego meczu. Ważne będzie zgranie zespołu.
Za Bizonem już trzy mecze: dwa sparingi i spotkanie pierwszej rundy Pucharu Polski. Ekipa z Jeleńca pokonała Dwernickiego Stoczek Łukowski 2:0. Obie bramki zdobył Łukasz Kiryło. Wcześniej w meczach kontrolnych drużyna ograła Sokoła Adamów 5:3 i Krznę Rzeczyca 11:3.