Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kuba Błaszczykowski strzelił gola dla Borussii Dortmund w ostatnim meczu ligowym (Roger Gorączniak)
Dziś i jutro zostanie rozegrana druga kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów. Przed nami mecz Borussia - Olympique.
Champions League dopiero się rozpoczęła, ale niektóre kluby już na dzień dobry skomplikowały sobie sytuację.
Porażki Chelsea Londyn z FC Basel oraz Borussii Dortmund z Napoli sprawiły, że faworyci zagrają dziś z nożem na gardle. Strata punktów może okazać się dla nich bardzo bolesna.
Wicemistrzowie Niemiec znakomicie spisują się w Bundeslidze, w której po siedmiu kolejkach otwierają tabelę. W ostatnim spotkaniu wprost zmietli z boisku piłkarzy Freiburga. W wygranej 5:0 olbrzymi udział miał Robert Lewandowski, który strzelił dwie bramki i zaliczył dwie asysty.
Jedno trafienie dołożył też Jakub Błaszczykowski, który choć w roli rezerwowego, dał zespołowi więcej niż grający w pierwszym składzie Pierre Emerick Aubameyang i Henrich Mchitarjan.
Dzisiaj Polacy wspólnie z kolegami muszą przełożyć znakomitą formę na Ligę Mistrzów. Olympique Marsylia to może nie jest zespół ze światowego topu, ale na pewno solidny i niewygodny rywal. Zresztą Francuzi mnóstwo kłopotów przysporzyli Borussii już dwa lata temu, gdy wyprzedzili ją w grupie Champions League.
– Doskonale pamiętamy tamte spotkania i wiemy, jak trudno gra się przeciwko Marsylii. Dlatego bardzo chcieliśmy przechylić szalę zwycięstwa z Freiburgiem już w pierwszej połowie. Udało się, po przerwie zagraliśmy na luzie i do meczu w Lidze Mistrzów przystąpimy nieco mniej poobijani niż zwykle. Wtorkowe spotkanie to dla nas cel numer jeden w tym tygodniu – powiedział Lewandowski na łamach bvb.de.
Chelsea, która w weekend w Derby Londynu zremisowała z Tottenhamem 1:1, jedzie do Bukaresztu na mecz ze Steauą. The Blues muszą wygrać i to najlepiej przekonywująco, żeby odgonić od siebie kryzys, jaki dopadł ich w ostatnim czasie.
Liga Mistrzów w TV
Wtorek, godz. 18 Zenit St. Petersburg – Austria Wiedeń (Transmisja na żywo w Canal+ Family 2) * 20.45 Borussia Dortmund – Olympique Marsylia (Canal+) * Arsenal Londyn – Napoli (Canal+ Sport) * FC Porto – Atletico Madryt (Canal+ Family 2) * Ajax Amsterdam – AC Milan * Celtic Glasgow – FC Barcelona (nSport) * FC Basel – Schalke 04 Gelsenkirchen * Steaua Bukareszt – Chelsea Londyn
Środa, 18 CSKA Moskwa – Viktoria Pilzno (Canal+ Family 2) * 20.45 Juventus Turyn – Galatasaray Stambuł (nSport) * Real Madryt – FC Kopenhaga * Szachtar Donieck – Manchester United (Canal +) * Bayer Leverkusen – Real Sociedad * PSG – Benfica Lizbona (Canal+ Family 2) * Manchester City – Bayern Monachium (Canal+ Sport, TVP1, sport.tvp.pl) * Anderlecht Bruksela – Olympiacos Pireus.
Porażki Chelsea Londyn z FC Basel oraz Borussii Dortmund z Napoli sprawiły, że faworyci zagrają dziś z nożem na gardle. Strata punktów może okazać się dla nich bardzo bolesna.
Wicemistrzowie Niemiec znakomicie spisują się w Bundeslidze, w której po siedmiu kolejkach otwierają tabelę. W ostatnim spotkaniu wprost zmietli z boisku piłkarzy Freiburga. W wygranej 5:0 olbrzymi udział miał Robert Lewandowski, który strzelił dwie bramki i zaliczył dwie asysty.
Jedno trafienie dołożył też Jakub Błaszczykowski, który choć w roli rezerwowego, dał zespołowi więcej niż grający w pierwszym składzie Pierre Emerick Aubameyang i Henrich Mchitarjan.
Dzisiaj Polacy wspólnie z kolegami muszą przełożyć znakomitą formę na Ligę Mistrzów. Olympique Marsylia to może nie jest zespół ze światowego topu, ale na pewno solidny i niewygodny rywal. Zresztą Francuzi mnóstwo kłopotów przysporzyli Borussii już dwa lata temu, gdy wyprzedzili ją w grupie Champions League.
– Doskonale pamiętamy tamte spotkania i wiemy, jak trudno gra się przeciwko Marsylii. Dlatego bardzo chcieliśmy przechylić szalę zwycięstwa z Freiburgiem już w pierwszej połowie. Udało się, po przerwie zagraliśmy na luzie i do meczu w Lidze Mistrzów przystąpimy nieco mniej poobijani niż zwykle. Wtorkowe spotkanie to dla nas cel numer jeden w tym tygodniu – powiedział Lewandowski na łamach bvb.de.
Chelsea, która w weekend w Derby Londynu zremisowała z Tottenhamem 1:1, jedzie do Bukaresztu na mecz ze Steauą. The Blues muszą wygrać i to najlepiej przekonywująco, żeby odgonić od siebie kryzys, jaki dopadł ich w ostatnim czasie.
Liga Mistrzów w TV
Wtorek, godz. 18 Zenit St. Petersburg – Austria Wiedeń (Transmisja na żywo w Canal+ Family 2) * 20.45 Borussia Dortmund – Olympique Marsylia (Canal+) * Arsenal Londyn – Napoli (Canal+ Sport) * FC Porto – Atletico Madryt (Canal+ Family 2) * Ajax Amsterdam – AC Milan * Celtic Glasgow – FC Barcelona (nSport) * FC Basel – Schalke 04 Gelsenkirchen * Steaua Bukareszt – Chelsea Londyn
Środa, 18 CSKA Moskwa – Viktoria Pilzno (Canal+ Family 2) * 20.45 Juventus Turyn – Galatasaray Stambuł (nSport) * Real Madryt – FC Kopenhaga * Szachtar Donieck – Manchester United (Canal +) * Bayer Leverkusen – Real Sociedad * PSG – Benfica Lizbona (Canal+ Family 2) * Manchester City – Bayern Monachium (Canal+ Sport, TVP1, sport.tvp.pl) * Anderlecht Bruksela – Olympiacos Pireus.
