(fot. PATRYCJA KWITEK)
Ruch Izbica prowadził z Unią Białopole już 2:0, a mimo to zszedł z boiska pokonany 2:3. Tym samym goście utrzymali kontakt z prowadzącym w klasyfikacji Bratem Cukrownikiem Siennica Nadolna
Więcej z gry w pierwszej odsłonie mieli gospodarze, którzy po dwóch wykorzystanych rzutach karnych wygrywali 2:0. Skutecznym egzekutorem „11” był Maciej Śliwa. – Powinniśmy w tym okresie wykorzystać wszystkie sytuacje, które sobie wypracowaliśmy, a wtedy wynik mógł być znacznie wyższy i po zmianie stron grałoby nam się zupełnie inaczej. Przy naszym wysokim prowadzeniu, a nie tylko 2:0, Unia pewnie by się już nie podniosła – spekuluje kierownik Ruchu Izbica Marcin Śliwa.
Tymczasem, mająca ambicje awansu do IV ligi drużyna gości poderwała się do walki po upływie kwadransa drugiej części. Pierwszego kontaktowego gola strzelił w 65 minucie pozyskany w zimowej przerwie z Hutnika Ruda-Huta Paweł Mazur. To już ósme trafienie 28-latka. Był to sygnał do bardziej aktywnej gry Unii. Efektem były dwie kolejne bramki dające ostatecznie zwycięstwo 3:2. – Weszliśmy w mecz jakby uśpieni. Obudziliśmy się dopiero w drugiej czyści. Wcześniej graliśmy fajnie, ale brakowało ostatniego podania otwierającego drogę do bramki albo byliśmy mało skuteczni – tłumaczy Jan Ostrowski, prezes Unii Białopole.
W drugiej części gospodarze nie mieli wiele do powiedzenia. – Po prostu zespół opadł z sił. Widać było, że granie w środę zadziałało. W środku tygodnia mierzyliśmy się na wyjeździe z Orłem Srebrzyszcze (remis 2:2 – przyp. grom) i miało to przełożenie na postawę zespołu w meczu z Unią Białopole. Do zmęczenia doszedł też wiążący się z tym brak koncentracji. Szkoda tej porażki, która jest trochę pechowa – ubolewa kierownik Ruchu.
– Było to dla nas bardzo ważne spotkanie. Jeżeli byśmy je przegrali, to wypadalibyśmy z walki o pierwsze miejsce. Zwyciężyliśmy i nadal pozostajemy w grze. Zespół pokazał charakter, podnieśliśmy się z 0:2 – cieszy się prezes Ostrowski.
Ruch Izbica – Unia Białopole 2:3 (2:0)
Bramki: Maciej Śliwa (5 z karnego, 35 z karnego) – Mazur (65), Jabłoński (82), Stepaniuk (85).
Ruch: Pastuszak – Michał Śliwa, Pawelec, Maciej Śliwa, Nizioł, Jasiński, Hopko (78 Kornaś), Lewandowski, Pawlak (78 Tymicki), Antoniak (55 Kaszak), Gałka.
Białopole: Uljaniuk – Bureć, Godlewski (20 Komosa), Oleszczuk, Zdybel, Kwiatkowski, Stepaniuk (88 K. Tabuła), Mazur, Steciuk (83 R. Tabuła), Kogut, Jabłoński.