Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Piłkarze Bogdanki nie mieli po meczu w Krakowie tęgich min. Brazylijczyk RIcardo (w środku) sprokuro
Koniec dobrej serii "zielono-czarnych". Podopieczni Piotra Rzepki po pięciu meczach bez porażki, w których zdobyli jedenaście punktów, przegrali na wyjeździe 0:2 z Cracovią.
Bogdanka od początku grała dość słabo, pozwalając na dominację gospodarzy. Mimo kilku dobrych okazji "Pasy" zdołały objąć prowadzenie dopiero w 44 min.
Rok Strauss zakręcił Veljko Nikitoviciem, zszedł do środka i uderzył na bramkę Sergiusza Prusaka. Golkiper "zielono-czarnych" zdołał odbić futbolówkę, ale ta spadła prosto pod nogi Vladimira Boljevicia, który mimo asysty Piotra Hermanna z najbliższej odległości skierował ją do siatki.
W 54 min było już 2:0 dla Cracovii. Brazylijczyk Ricardo przewrócił w polu karnym Łukasza Zejdlera, a arbiter bez wahania wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Boljević i pewnym strzałem w lewy róg pokonał Prusaka.
Bogdanka szukała okazji do wyrównania, ale przychodziło jej to z wielką trudnością. Niewiele dało wejście rezerwowych - Tomasza Tymosiaka, wracającego po kontuzji Michała Zubera i Macieja Ropiejki.
Najlepszą okazję dla przyjezdnych zmarnował w 73 min Sebastian Szałachowski, który miał odsłoniętą całą bramkę, ale zza pola karnego trafił tylko w poprzeczkę.
Cracovia - GKS Bogdanka 2:0 (1:0)
Bramki: Boljević (44, 54 z karnego)
Cracovia: Pilarz - Nykiel, Żytko, Kosanović, Marciniak - Bernhardt (58 Suvorov), Szeliga, Zejdler (76 Steblecki), Straus, Dudzic - Boljević (85 Budziński).
Bogdanka: Prusak - Hermann, Kalkowski, Midzierski, Benkowski - Oziemczuk (62 Zuber), Nikitović, Ricardo (56 Tymosiak), Irie - Pesír (72 Ropiejko), Szałachowski.
Żółte kartki: Štraus, Kosanović (Cracovia) - Midzierski, Prusak, Tymosiak, Ropiejko (Bogdanka).
Sędziował: Tomasz Garbowski (Kluczbork). Widzów: 6443.
Rok Strauss zakręcił Veljko Nikitoviciem, zszedł do środka i uderzył na bramkę Sergiusza Prusaka. Golkiper "zielono-czarnych" zdołał odbić futbolówkę, ale ta spadła prosto pod nogi Vladimira Boljevicia, który mimo asysty Piotra Hermanna z najbliższej odległości skierował ją do siatki.
W 54 min było już 2:0 dla Cracovii. Brazylijczyk Ricardo przewrócił w polu karnym Łukasza Zejdlera, a arbiter bez wahania wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Boljević i pewnym strzałem w lewy róg pokonał Prusaka.
Bogdanka szukała okazji do wyrównania, ale przychodziło jej to z wielką trudnością. Niewiele dało wejście rezerwowych - Tomasza Tymosiaka, wracającego po kontuzji Michała Zubera i Macieja Ropiejki.
Najlepszą okazję dla przyjezdnych zmarnował w 73 min Sebastian Szałachowski, który miał odsłoniętą całą bramkę, ale zza pola karnego trafił tylko w poprzeczkę.
Cracovia - GKS Bogdanka 2:0 (1:0)
Bramki: Boljević (44, 54 z karnego)
Cracovia: Pilarz - Nykiel, Żytko, Kosanović, Marciniak - Bernhardt (58 Suvorov), Szeliga, Zejdler (76 Steblecki), Straus, Dudzic - Boljević (85 Budziński).
Bogdanka: Prusak - Hermann, Kalkowski, Midzierski, Benkowski - Oziemczuk (62 Zuber), Nikitović, Ricardo (56 Tymosiak), Irie - Pesír (72 Ropiejko), Szałachowski.
Żółte kartki: Štraus, Kosanović (Cracovia) - Midzierski, Prusak, Tymosiak, Ropiejko (Bogdanka).
Sędziował: Tomasz Garbowski (Kluczbork). Widzów: 6443.
