Górnik Łęczna jedzie do Konina, aby w sobotę zagrać z miejscowym Medykiem Polomarketem
Jeszcze kilka lat temu starcia pomiędzy tymi zespołami decydowały o losach mistrzowskiego tytułu. W ostatnich sezonach drużyna z Konina jednak mocno spuściła z tonu. Wystarczy powiedzieć, że ostatni raz na ligowe podium wdrapała się w sezonie 2019/2020. Później rozpoczął się już jej systematyczny zjazd, a obecne rozgrywki są już świadectwem jej najpotężniejszego kryzysu. 8 miejsce i zaledwie 3 pkt przewagi nad strefą spadkową sprawiają, że Medykowi w oczy zaglądają najgorsze koszmary. Powodują również to, że Górnik jest zdecydowanym faworytem sobotniego starcia. – Medyk, mimo miejsca, jakie zajmuje w tabeli, zawsze jest groźnym rywalem. Nie skupiamy się jednak na formie przeciwnika, a na sobie. Naszym celem w każdym spotkaniu są trzy punkty – mówi klubowym mediom Klaudia Fabova, jedna z liderek Górnika.
Słowaczka i jej koleżanki są w bardzo dobrych nastrojach po inauguracji ligi. W pierwszym wiosennym ligowym występie rozgromiły na własnym stadionie aż 8:1 Śląsk Wrocław. Ten wynik to olbrzymia sensacja, bo Śląsk to przecież jedna z czołowych drużyn Ekstraligi. – Chyba nikt nie spodziewał się, że tak szybko ułożymy sobie ten mecz. Nasza siła rażenia jest olbrzymia, a niedzielna rywalizacja to potwierdziła. Jestem zadowolony z realizacji zadań przez moje zawodniczki, taki jak chociażby pressing. Co do współpracy snajperek, to ona wyglądała już obiecująco w trakcie zimowych przygotowań – mówi klubowym mediom Robert Makarewicz, trener Górnika.
Łupem bramkowym w tym spotkaniu podzieliły się Klaudia Fabova, Klaudia Miłek, Klaudia Lefeld oraz Anna Zając. Dwie pierwsze zaliczyły po trzy trafienia. Te gole były ważne zwłaszcza dla Miłej, która walczy o tytuł najlepszej strzelczyni Ekstraligi. Na razie ma na koncie 15 goli i wyprzedza od 3 trafienia Dominikę Kopińską z TME SMS Łódź. Fabova z 9 golami jest w tym zestawieniu na 5 pozycji.
Warto podkreślić, że spotkanie w Koninie będzie bezpośrednio transmitowane przez TVP Sport. Mecz rozpocznie się o godz. 11.15, a relacja telewizyjna rozpocznie się 5 min wcześniej.