Biało-Czerwone wystąpią w mistrzostwach Europy U-17
Maj będzie okresem, kiedy kobiecy futbol w Polsce będzie przeżywał wspaniały okres karnawału. Wszystko przez udział reprezentacji Polski w mistrzostwach Europy U-17. Impreza odbędzie się w Estonii, a Biało-Czerwone w fazie grupowej zmierzą się kolejno z Anglią (14 maja), Francją (17 maja) i Szwecją (20 maja). Wszystkie spotkania rozpoczną się o godz. 12. – Wspaniała impreza sportowa przed nami! Zagramy z najlepszymi reprezentacjami Europy do lat 17. Jestem przekonany, że to Euro pomoże naszym reprezentantkom w ich rozwoju i dalszej karierze piłkarskiej. Aktualnie niezmiernie ważne jest to, by szczególnie dbać o zdrowie oraz jakościową pracę treningową. Bierzemy pod uwagę możliwość dowołania kolejnych zawodniczek, dlatego istotne jest, by zawodniczki, które nie znalazły się na liście powołanych, były ciągle w pełnej gotowości – mówi portalowi laczynaspilka.pl trener Marcin Kasprowicz.
W gronie powołanych na tę imprezę znalazło się aż 5 piłkarek Górnika Łęczna. Są to bramkarka Sandra Urbańczyk, defensorka Jagoda Cyraniak, pomocniczki Inez Sikora i Emilia Szymczak oraz snajperka Anna Gliszczyńska. Cała piątka grała już w tym sezonie spore minuty w Ekstralidze i należy do ważnych postaci Górnika. Klub z Łęcznej jest ekipą, która dostarczyła kadrze zdecydowanie najwięcej zawodniczek. Warto też wspomnieć, że większość nominowanych do występu w Euro na co dzień występuje w kraju. Jedynym zagranicznym rodzynkiem jest Wiktoria Kuprowska z holenderskiego ADO den Haag. (kk)
Poważny uraz Miłek
Potwierdziły się najgorsze przypuszczenia i jedna z liderek Górnika Łęczna, Klaudia Miłek, nie pojawi się na boisku już do końca sezonu. Czołowa snajperka Ekstraligi doznała kontuzji podczas sobotniego meczu z AP Orlen Gdańsk. Miłek ma uszkodzoną łąkotkę i zerwała więzadło krzyżowe przednie.